Prawicowa Szwajcarska Partia Ludowa (SVP), która nawoływała do powstrzymania niekontrolowanej imigracji, straciła nieco w niedzielnych wyborach parlamentarnych na rzecz małych nowych partii - wynika z prognoz.
Wg nich SVP może uzyskać 26,8 proc., czyli o ok. 2,1 pkt proc. mniej niż w wyborach w 2007 roku (28,9 proc.), wciąż jednak pozostaje największą siłą.
Wg prognoz opartych na częściowych wynikach i przekazanych przez szwajcarską telewizję, drugie miejsce zajęła Socjaldemokratyczna Partia Szwajcarii (SPS), która może osiągnąć wynik 18,9 proc., czyli o 0,6 pkt proc. mniej niż w poprzednich wyborach.
Wolna Demokratyczna Partia Szwajcarii. Liberałowie (FDP-L) i Chrześcijańscy Demokraci (CVP) też stracili; zyskały głównie dwie małe partie: konserwatywno-demokratyczna BDP i zieloni liberałowie BLP.
Wyniki wskazują, że anytimigracyjna retoryka SVP nie odnosi skutku - pisze Reuters i podkreśla, że po raz pierwszy od lat 20 SVP nie podniosła stanu posiadania w głosowaniu. Partia liczyła przed wyborami na ok. 30-procentowe poparcie.
Niedzielne wybory wyłoniły 200 delegatów Rady Narodowej (izby niższej) oraz 46 członków Rady Kantonów (izby wyższej) w szwajcarskim parlamencie. 14 grudnia nowi parlamentarzyści wybiorą 7-osobowy rząd (Rady Federalnej).(PAP)
mmp/ mc/
10049980 arch.