Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Szwecja: Hakan Juholt nowym przewodniczącym socjaldemokratów

0
Podziel się:

Mało znany poseł Hakan Juholt został wybrany w piątek na nowego
przewodniczącego pogrążonej w kryzysie szwedzkiej Partii Socjaldemokratycznej. Zastąpił Monę
Sahlin, odpowiedzialną za porażkę partii w wyborach parlamentarnych w 2010 roku.

Mało znany poseł Hakan Juholt został wybrany w piątek na nowego przewodniczącego pogrążonej w kryzysie szwedzkiej Partii Socjaldemokratycznej. Zastąpił Monę Sahlin, odpowiedzialną za porażkę partii w wyborach parlamentarnych w 2010 roku.

48-letni Juholt, socjaldemokratyczny poseł od 1994 roku i przewodniczący komisji obrony w parlamencie, był jedynym kandydatem na przewodniczącego. Został wybrany jednogłośnie na nadzwyczajnym kongresie w Sztokholmie, a jego kandydaturę 10 marca wskazała wewnętrzna partyjna komisja wyborcza.

Nominacja Juholta na szefa partii komentowany jest jako "najmniejszy wspólny mianownik". Socjaldemokraci miesiącami nie mogli wybrać nowego lidera, bardziej popularni politycy tej partii albo nie chcieli kandydować, albo nie mogli uzyskać poparcia wszystkich regionów. W tym czasie ugrupowanie notowało w sondażach rekordowo niskie poparcie ok. 25 proc.

Działacze socjaldemokracji mają jednak nadzieję, że Juholt wyprowadzi partię z kryzysu i pomoże jej wrócić w 2014 roku do władzy. Tradycyjnie silna w Szwecji lewica ostatnio już dwukrotnie z rzędu przegrała wybory parlamentarne.

Na razie nie wiadomo, jak nowy przewodniczący zamierza wzmocnić socjaldemokrację. W pierwszym krótkim wystąpieniu podziękował za wybór i powiedział, że "potrzeba czasu, aby odzyskać zaufanie" wyborców. Zadeklarował, że wierzy w socjaldemokrację, czyli w to, że - jak wyjaśnił - "każdy, kto cieszy się słońcem, powinien ochronić parasolem tego, kto moknie w deszczu".

Programowe przemówienie Juholt wygłosi w sobotę, w drugim dniu kongresu.

Juholt pochodzi z Oskarshamn z regionu Kalmar w południowo-wschodniej Szwecji. Jest uważany za świetnego mówcę; zanim został politykiem, był dziennikarzem lokalnej gazety.

W tym okresie miał też bliski kontakt z Polską. W latach 80. jako fotoreporter pojechał relacjonować wydarzenia w Gdańsku. Został wówczas zatrzymany i dwa dni spędził w areszcie. Udało mu się jednak ukryć film z aparatu w butach, a zdjęcia przywieźć do Szwecji.

Z racji wyglądu, a dokładnie wąsów, jest również porównywany do Lecha Wałęsy. Podczas kongresu niektórzy działacze partii, w tym kobiety, wspierali Juholta, doczepiając sobie sztuczne wąsy.

Ze Sztokholmu Daniel Zyśk (PAP)

zys/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)