Ratownicy TOPR dotarli do poszkodowanego turysty, który w niedzielę spadł z dużej wysokości w rejonie wschodniej ściany Kościelca w Tatrach Wysokich.
"Ratownicy opatrzyli obrażenia poszkodowanego. Rozpoczyna się transport taternika do Zakopanego" - powiedział PAP dyżurny TOPR, Marcin Józefowicz.
Taternik w wyniku upadku ma złamane obie nogi. O wypadku TOPR powiadomił towarzysz poszkodowanego turysty.
Z powodu niskiego pułapu chmur i panujących złych warunków pogodowych, w akcji nie użyto śmigłowca.
W wyższych partiach Tatr warunki do uprawiania turystyki są bardzo trudne. Zasypane warstwą świeżego śniegu szlaki są nieprzetarte, miejscami potworzyły się głębokie zaspy. Mgła, padający śnieg i wiatr ograniczają widoczność i utrudniają orientację w terenie.
Kościelec (2155 m n.p.m.) należy do najczęściej odwiedzanych przez taterników szczytów w rejonie Hali Gąsienicowej. (PAP)
szb/ hes/