Premier Kosowa Hasim Thaci powiedział PAP w czwartek w Brukseli, że Kosowo jest gotowe choćby dziś ogłosić niepodległość i nikt - ani Waszyngton, ani Bruksela - nie prosi je o opóźnienie tego procesu.
"Kosowo jest gotowe i zjednoczone, aby szybko przyjąć deklarację niepodległości. To jest kwestia dni" - podkreślił.
W Brukseli nieoficjalnie mówi się, że szef unijnej dyplomacji Javier Solana poprosił Thaciego, by Kosowo odłożyło deklarację niepodległości na czas po wyborach parlamentarnych w Hiszpanii 9 marca.
"Nikt nie prosi nas ani o opóźnienie, ani zamrożenie tego procesu" - zaprzeczył Thaci.
Premier Kosowa przebywa od środy z wizytą w Brukseli, gdzie spotyka się m.in. z sekretarzem generalnym NATO Jaapem de Hoop Schefferem, unijnym komisarzem do spraw rozszerzenia Uni Olli Rehnem oraz z szefem komisji zagranicznej PE Jackiem Saryusz- Wolskim.
Serbia kategorycznie sprzeciwia się niepodległości Kosowa; kwestia ta wywołuje też tarcia między Zachodem a sojuszniczką Serbii - Rosją, która dysponuje prawem weta w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Za niepodległością Kosowa opowiadają się USA i większość państw UE.
Amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice zaapelowała we wtorek, by kwestię Kosowa szybko rozstrzygnąć i podkreśliła, że "odkładanie decyzji nie czyni jej podjęcia łatwiejszym".
Inga Czerny (PAP)
icz/ jo/ ro/