Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

TNS OBOP: miejsce górnika w świadomości społecznej - niezagrożone

0
Podziel się:

88 proc. pytanych przez TNS OBOP zgadza się z hasłem, że "węgiel to nasze
bogactwo narodowe", a 82 proc. - że zawód górnika zasługuje na większy szacunek niż inne. 72 proc.
uważa Śląsk za serce polskiej gospodarki - wynika z badań.

88 proc. pytanych przez TNS OBOP zgadza się z hasłem, że "węgiel to nasze bogactwo narodowe", a 82 proc. - że zawód górnika zasługuje na większy szacunek niż inne. 72 proc. uważa Śląsk za serce polskiej gospodarki - wynika z badań.

"Można więc powiedzieć, że wysokie i wyjątkowe miejsce górnika w wyobraźni społecznej w Polsce jest niezagrożone (...) Zyskało ono status +faktu społecznego+, wyobrażenia zbiorowego, czegoś co istnieje w kolektywnej świadomości społecznej, a jednostki tylko je przyjmują, tak jak wiele innych przekonań i stereotypów o świecie i społeczeństwie" - komentują przedstawiciele ośrodka.

TNS OBOP postanowił zbadać społeczne wyobrażenia o górnictwie oraz poznać opinie o jego problemach. Badania przeprowadzono w sytuacji wzmożonego zainteresowania sytuacją górnictwa po katastrofie w kopalni "Wujek-Śląsk".

Jak podają przedstawiciele TNS OBOP, w świadomości społecznej od lat trwają przekonania o wyjątkowej pozycji Śląska, węgla i górnika. W ciągu jedenastu lat, które upłynęły od pierwszego badania (1998 r.), ich zasięg w społeczeństwie nie zmalał.

Z tymi przekonaniami wiąże się opinia, że biorąc pod uwagę warunki pracy, zarobki, to uprawnienia socjalne i emerytury górników są w porównaniu z innymi zawodami takie, jak powinny (39 proc.), 33 proc. uznało je za niskie. Jedynie 8 proc. badanych sądzi, że są za wysokie.

Ankietowanych pytano także o przyczyny katastrof. Za najczęstszą badani uznawali lekceważenie zagrożeń przez władze kopalni (47 proc.). Według 17 proc. przyczynami są ludzkie błędy. Tylko 12 proc. wskazało na wydobywanie węgla w trudnych warunkach, a 15 proc. - na przestarzałą technikę górniczą.

Gdyby zamknięto najbardziej niebezpieczne kopalnie, to zdaniem 40 proc. badanych państwo powinno zagwarantować górnikom inną pracę, 37 proc. - pomóc znaleźć zatrudnienie, a w najgorszym wypadku - dać im odprawy na założenie własnego interesu (9 proc.).

Prywatyzacja kopalń - nawet powolna - ma w społeczeństwie stosunkowo niewielu zwolenników (33 proc.). 53 proc. opowiada się za pozostawieniem kopalń w rękach państwa.

Co ciekawe, na Śląsku, a dokładniej w rejonie katowickim, poparcie dla prywatyzacji kopalń jest większe niż w innych regionach kraju. Zwolenników prywatyzacji jest tam niewiele mniej (40 proc.) niż zwolenników pozostawienia kopalń w rękach państwa (46 proc.). Rozkład opinii wśród mieszkańców Śląska jest taki sam jak w warstwie ludzi z wykształceniem wyższym w Polsce.

"Bez dokładniejszych badań trudno wyjaśnić ten fenomen. Mieszkańcy Śląska lepiej niż ludzie z innych regionów znają skalę problemów polskiego górnictwa i może dlatego są bardziej przychylni ich rozwiązywaniu przez powolną prywatyzację?" - zastanawiają się przedstawiciele TNS OBOP. (PAP)

kon/ itm/ bk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)