Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

To ma być nowy premier Belgii. Koniec rekordowego kryzysu?

0
Podziel się:

Spodziewana nominacja szefa frankofońskiej partii socjalistycznej Elio Di
Rupo na premiera Belgii jest najszerzej komentowanym wydarzeniem w kraju.

To ma być nowy premier Belgii. Koniec rekordowego kryzysu?
(PAP/EPA)

Spodziewana nominacja szefa frankofońskiej partii socjalistycznej Elio Di Rupo na premiera Belgii jest najszerzej komentowanym wydarzeniem w kraju. Tym bardziej, że przyszły premier źle mówi po flamandzku, a do Belgii trafił jako syn włoskich emigrantów.

_ - Di Rupo premierem - to jak American story w Belgii _ - komentował niedawno jeden z czołowych flamandzkich liberałów Vincent Van Quickenborne, cytowany przez dziennik _ Le Soir _.

Sam Di Rupo określił siebie jako _ owoc swojej pracy i przypadku _. _ - Wciąż żyję obecną chwilą. Nie wiem, co to jest nostalgia. Nigdy nie odczuwam tego uczucia. Nie zachowuję niczego. Jesteśmy śmiertelni, a to zmusza nas do dużej skromności _ - mówił w jednym z wywiadów przeprowadzonych z nim przez dziennikarza _ La Libre Belgique _ Francisa Van de Woestyna.

Di Rupo może rzeczywiście posłużyć jako _ postać z bajki _ - jak mówił o nim nieżyjący już prezydent Francji Francois Mitterand. Szef walońskich socjalistów urodził się w 1951 roku jako ostatni z siedmiorga rodzeństwa w rodzinie włoskich emigrantów, którzy przyjechali do Belgii w 1947 r. w poszukiwaniu pracy.

Co więcej, rodzina Di Rupo dostała się do Belgii w ramach podpisanej rok wcześniej między rządami Włoch i Belgii umowy o wymianie (za belgijski węgiel) 50 tys. pracowników fizycznych. Po śmierci ojca, który zginął w wypadku drogowym w 1952 roku, wychowywaniem rodzeństwa zajmowała się niepiśmienna matka. W Belgii mówi się, że Elio Di Rupo jako jedyny z rodziny skończył edukację. Faktem jest, że doszedł do stopnia doktora chemii na uniwersytecie w Mons.

Gorzej jednak, według wielu komentatorów, poradził sobie z opanowaniem języka flamandzkiego, który jest drugim oficjalnym językiem Belgii. Nawet odchodzący premier Yves Leterme mówiąc o Di Rupo przyznał, że jego znajomość flamandzkiego _ może być problemem _. Według utartego w Belgii zwyczaju premier musi znać oba języki kraju w takim stopniu, _ by mógł uchodzić za osobę językowo neutralną _.

Jego nominacja na szefa rządu jest wydarzeniem także politycznym. Di Rupo jest pierwszym od 1974 roku politykiem z francuskojęzycznego południa Belgii, który stanie na czele rządu tego kraju, i pierwszym od tego czasu socjalistą, który obejmie stanowisko premiera.

_ T- o wyjątkowe, zważywszy na kontekst wewnątrzbelgijski (duża popularność nacjonalistów na północy kraju) i europejski pejzaż polityczny, w którym socjaldemokraci i socjaliści są wszędzie na pozycjach obronnych _ - podkreślał dziennik _ Le Soir _.

Sam Di Rupo oprócz charyzmy ma też dużo ekstrawagancji. Przyszły rząd zdążył już zdobyć przydomek _ pod muchą _ od charakterystycznej czerwonej muchy, którą zamiast krawata nosi były szef walońskich socjalistów, a prasa podlicza liczne _ teatralne zagrania _ Di Rupo podczas trwających od maja negocjacji nad utworzeniem rządu, którym przewodniczył.

Jak sam przyznaje, najbardziej bolesne w jego karierze polityka było pomówienie o pedofilię w 1996 roku, w którym Belgia przeżywała ujawnienie największej w swojej historii afery pedofilskiej, po zatrzymaniu pedofila-mordercy Marca Dutroux. Sąd całkowicie oczyścił Di Rupo z zarzutów. Jednak pomówienie o mały włos nie kosztowało go dymisji ze stanowiska wicepremiera i pośrednio zmusiło do ujawnienia opinii publicznej swojego homoseksualizmu.

W maju król Belgów Albert II powierzył Di Rupo misję negocjatora w trwających wówczas od prawie roku rozmowach nad stworzeniem nowego rządu. Na tym stanowisku Di Rupo doprowadził do uzgodnienia reformy instytucjonalnej państwa, przyjęcia budżetu na 2012 r. i ostatecznie do sformowania rządu 535 dni po ostatnich wyborach parlamentarnych.

Zaprzysiężenie nowego gabinetu planowane jest na 5 lub 6 grudnia głosowanie parlamentu nad wotum zaufania dwa dni później. W ten sposób zakończy się najdłuższy na świecie kryzys polityczny związany z utworzeniem rządu po wyborach.

Czytaj więcej o belgijskim kryzysie rządowym
[ ( http://static1.money.pl/i/h/54/t149046.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/w;belgii;wierza;ze;po;18;miesiacach;powstanie;rzad,195,0,977091.html) Wierzą, że po 18 miesiącach powstanie rząd Szef francuskojęzycznych socjalistów w Belgii Elio Di Rupo wyraził nadzieję, że w przyszłym tygodniu uda mu się stworzyć rząd.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/95/t111455.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/elio;di;rupo;rezygnuje;belgia;wciaz;bez;rzadu,236,0,971500.html) Nie ma szans na rząd, więc podał się do dymisji Prowadzący rozmowy ws. utworzenia nowego rządu Belgii socjalista podał się do dymisji - poinformował w oficjalnym oświadczeniu król Albert II. Monarcha na razie nie przyjął rezygnacji.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)