Dwie osoby zginęły w wypadku, do którego doszło w czwartek po południu w Toruniu. Policja poszukuje kierowcy, który uciekł z miejsca zdarzenia.
"Do wypadku doszło na Szosie Lubickiej, tranzytowej ulicy miasta w kierunku na Warszawę. Rozpędzony opel tigra, w którym jechały cztery młode osoby, przewrócił się i wpadł na torowisko tramwajowe" - powiedział PAP rzecznik kujawsko-pomorskiej policji Jacek Krawczyk.
Na miejscu zginęła pasażerka auta, a drugi pasażer w ciężkim stanie trafił do szpitala. Lekarzom nie udało się uratować mu życia. Trzeci pasażer i kierowca opla uciekli z miejsca wypadku zanim przyjechała policja.
"Po pewnym czasie powrócił i oddał się w nasze ręce mężczyzna, który prawdopodobnie był właśnie trzecim pasażerem. Nadal trwa ustalanie, do kogo należy auto i kto siedział za jego kierownicą" - dodał rzecznik.
Przyczyny i okoliczności tragedii ustala policja. Do wypadku prawdopodobnie w największym stopniu przyczyniła się nadmierna prędkość i brawura kierowcy.
Od środy, w regionie kujawsko-pomorskim doszło też do dziewięciu innych wypadków, w których zginęły 2 osoby, a 12 zostało rannych. Zatrzymano 14 pijanych kierowców. (PAP)
olz/ jra/