Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Transakcyjne ceny mieszkań w grudniu wzrosły o prawie 11 proc. rdr

0
Podziel się:

W grudniu transakcyjne ceny mieszkań wzrosły w największych miastach Polski
średnio o 1,82 proc. miesiąc do miesiąca, a w ujęciu rok do roku wzrosły o ok. 11 proc. - wynika z
indeksu opracowanego na podstawie transakcji klientów Open Finance i Home Broker.

W grudniu transakcyjne ceny mieszkań wzrosły w największych miastach Polski średnio o 1,82 proc. miesiąc do miesiąca, a w ujęciu rok do roku wzrosły o ok. 11 proc. - wynika z indeksu opracowanego na podstawie transakcji klientów Open Finance i Home Broker.

"Ceny mieszkań w Polsce nadal idą w górę. Rok do roku Indeks Cen Transakcyjnych wzrósł o prawie 11 proc. Za tak dynamiczną zmianą kryje się m.in. niska baza, do której są odnoszone aktualne dane. Pod koniec ubiegłego roku ceny mieszkań były najniższe od początku boomu" - podkreślono w czwartkowej informacji Open Finance i Home Broker.

W ciągu roku średnie transakcyjne ceny mieszkań najbardziej wzrosły w Katowicach (o 23,4 proc.) i Krakowie (o 19,6 proc.), a także w Lublinie (13,5 proc.) i Warszawie (ponad 12 proc.). Niewielkie spadki wystąpiły Bydgoszczy (o 1,3 proc.) i Poznaniu (o 1,5 proc.).

W porównaniu z listopadem br. transakcyjne ceny lokali najbardziej wzrosły w Łodzi (o 7,7 proc.) i w Zielonej Górze (6,7 proc.), a najbardziej spadły w Białymstoku (o 6,3 proc.) i Poznaniu (o 3,9 proc.).

Analityk Home Broker Marcin Krasoń podkreślił, że po ośmiu obniżkach stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej stopy utrzymywane są na najniższym poziomie w historii. A to - jak zaznaczył - zachęca do zaciągania kredytów mieszkaniowych.

"Z drugiej strony niskie stopy oznaczają niskie oprocentowanie depozytów bankowych. Klienci, którym kończą się lokaty sprzed roku, oprocentowane na 5-6 proc., nie mają ochoty zakładać nowych, które rzadko oferują więcej niż 3 proc. rocznie. Poszukują więc alternatywy dla swoich oszczędności i coraz częściej wybierają zakup nieruchomości na wynajem" - dodał Krasoń.

Analityk zwrócił uwagę, że średnia rentowność najmu netto dla siedmiu największych polskich miast to 4,13 proc., czyli ponad dwa razy więcej niż średnia stawka depozytów.

Krasoń przypomniał, że od początku 2014 r. banki nie będą już udzielać kredytów bez wkładu własnego, bo w życie wchodzi znowelizowana rekomendacja S, autorstwa Komisji Nadzoru Finansowego. "W 2014 r. każdy kupujący mieszkanie na kredyt będzie musiał mieć co najmniej 5-proc. wkład własny, w kolejnym roku będzie to już 10 proc., a wartość docelową ustalono na 20 proc." - wyjaśnił.

Według Home Broker, do końca roku powinno utrzymać się ożywienie na rynku nieruchomości m.in. ze względu na znikające z rynku kredyty na 100 proc. wartości nieruchomości. (PAP)

dol/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)