Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Trudna sytuacja powodziowa w Świętokrzyskiem

0
Podziel się:

Nawałnice, które w czwartek po południu i nocą przeszły nad woj.
świętokrzyskim, pogorszyły sytuację powodziową w regionie. Podtopione są gospodarstwa w powiecie
staszowskim. W Sandomierzu trwa umacnianie wałów wokół Huty Szkła - w budowaniu umocnień ma pomóc
wojsko.

Nawałnice, które w czwartek po południu i nocą przeszły nad woj. świętokrzyskim, pogorszyły sytuację powodziową w regionie. Podtopione są gospodarstwa w powiecie staszowskim. W Sandomierzu trwa umacnianie wałów wokół Huty Szkła - w budowaniu umocnień ma pomóc wojsko.

Sandomierz jest zalewany wodą z Trześniówki - rzeki wpływającej do Wisły na terenie woj. podkarpackiego. Prawobrzeżnej części miasta, zalanej przez wodę przed dwoma tygodniami, zagraża także Wisła od strony Koćmierzowa.

Jak powiedział PAP kierownik sandomierskiego oddziału Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych Jacenty Czajka, przy umacnianiu wału w Koćmierzowie będzie stosowana geowłóknina; ma zapobiec filtrowaniu gruntu na wałach. Obecnie wał umacnia ok. 150 osób.

Jak powiedziała PAP rzecznik wojewody świętokrzyskiego Agata Wojda, wojewoda Bożentyna Pałka-Koruba wystąpiła o skierowanie do Sandomierza - do pomocy w umacnianiu nasiąkniętych wodą wałów - wojska. Do miasta ma przyjechać 200 żołnierzy; będą użyte: śmigłowiec i dwa transportery pływające. Sytuację w Sandomierzu utrudnia pogoda - od rana w mieście pada deszcz. Wg burmistrza Jerzego Borowskiego, kolejna fala powodziowa to "klęska w klęsce". "Ludzie na kilku ulicach już rozpoczęli większe porządki w zalanych wcześniej domach, a teraz ponownie ich zalewa. Od rana przybyło pół metra wody" - mówił Borowski.

Przy ul. Portowej ustawiana jest sprowadzona z Czech pompa o dużej wydajności - strażacy przy pomocy urządzenia mają wypompowywać wdzierającą się na ulice wodę.

Woda zalewa także gospodarstwa w powiecie staszowskim, w gminach: Połaniec i Łubnice. W czwartek po południu naporu wody nie wytrzymała opaska założona w miejscu przerwanego przed dwoma tygodniami wału w Rybitwach.

Jak powiedział PAP sekretarz gminy Połaniec Mieczysław Machulak, poza Rybitwami zalana została także część Ruszczy, Połańca oraz Winnica. Część podtopień spowodowały nawałnice przechodzące od doby nad regionem świętokrzyskim. Nadmiaru wody nie odbiera kanalizacja deszczowa - zalewane są jezdnie. Cały czas na bieżąco monitorowane i uszczelniane są wszelkie podsiąki na wałach.

Dramatyczna sytuacja jest w gminie Łubnice, w której - podczas pierwszej fazy powodzi - zostało zalanych 80 proc. upraw. Woda ponownie wdziera się na pola i do gospodarstw w miejscowościach takich jak: Przeczów, Łyczba, Łubnice.

"Czwartkowe +oberwanie chmury+ spowodowało podtopienie także nowych terenów. Nie wytrzymują rowy melioracyjne, wylewają przepełnione, małe cieki wodne" - powiedział PAP wójt gminy Anna Grajko.

Mieszkańcy sami ewakuują się z zagrożonych terenów, wywożą inwentarz - wielu prowadzi gospodarstwa hodowlane. Strażacy i mieszkańcy pomagają także w umacnianiu wycieku na kanale Strumień.

Na drogach krajowych w całym województwie nadal panują utrudnienia w ruchu. Jak poformowała PAP Małgorzata Pawelec z kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, całkowicie zamknięta jest droga krajowa 77 Lipnik - Stalowa Wola na odcinku od skrzyżowania z ulicą Portową w Sandomierzu, do granicy województwa świętokrzyskiego z podkarpackim.

Policja kieruje ruchem lokalnym na drodze krajowej nr 77 od jej skrzyżowania z drogą nr 79 w Sandomierzu, na lewym brzegu Wisły, do skrzyżowania z ulicą Portową. Kierowcy jadący tranzytem kierowani są na inne przeprawy mostowe.

Zamknięta jest także droga krajowa nr 79 Warszawa - Sandomierz - Kraków w Połańcu, z powodu uszkodzenia nasypu przy moście. Zalecany jest objazd przez Staszów.

Jak podkreśliła Pawelec, sytuacja jest zmienna. W każdej chwili policja na wniosek sztabu przeciwpowodziowego może zadecydować o zamknięciu kolejnych odcinków dróg.

Utrudnienia są także na kolei. Rzecznik prasowy PKP Polskie Linie Kolejowe SA Krzysztof Łańcucki poinformował PAP, że pociągi nie przejeżdżają przez stację w Sandomierzu. Ograniczony został ruch na odcinku trasy Skarżysko Kamienna - Stalowa Wola, pomiędzy Starachowicami a Kunowem. Wyłączono z ruchu tor położony na osuwającej się skarpie - pociągi jeżdżą tylko jednym torem. (PAP)

ban/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)