Brak odpowiednich warunków i opieki medycznej dla więźnia przewlekle chorego stanowi naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności - uznał Trybunał w Strasburgu, zasądzając 2,5 tys. euro dla rodziny nieżyjącego już mężczyzny, który trafił do aresztu z chronicznym zapaleniem trzustki i owrzodzeniem żołądka.
W październiku 2002 roku został on tymczasowo aresztowany na 3 miesiące pod zarzutem podrabiania faktur i czerpania korzyści majątkowych na kwotę około 9,8 mln zł. Kilka dni po aresztowaniu okazało się, że cierpi m.in. na chroniczne zapalenie trzustki i owrzodzenie żołądka. Jego adwokat złożył wniosek o zwolnienie mężczyzny z aresztu ze względu na stan zdrowia, jednak sąd tego wniosku nie uwzględnił.
Mężczyzna trafił do więziennego szpitala. Jego lekarz w wydanym zaświadczeniu zaznaczył, że mężczyzna potrzebuje specjalistycznej opieki lekarskiej, niedostępnej w więzieniu. Tymczasem - jak pisze Trybunał - mężczyzna po opuszczeniu więziennego szpitala trafił do celi wraz z innymi osadzonymi.
W lutym 2003 roku lekarz badający mężczyznę stwierdził pogorszenie jego stanu zdrowia. Dzień później zmieniono mu tymczasowy areszt na dozór policyjny. Mężczyzna trafił do szpitala we Wrocławiu. Jego stan określano jako poważny. W sierpniu 2003 zmieniono mu środek zapobiegawczy na zakaz opuszczania kraju. Mężczyzna zmarł w lipcu 2006 roku.
Trybunał w Strasburgu uznał, że mężczyzna nie miał wystarczającej opieki medycznej. Zaznaczył, że przy jego stanie zdrowia istniały inne sposoby zabezpieczenia postępowania, jak np. zakaz opuszczania kraju. Podkreślił też, że brak zapewnienia tej opieki stanowi naruszenie art. 3 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, dot. zakazu nieludzkiego i poniżającego traktowania.
Matka mężczyzny domagała się 10 tys. euro tytułem zadośćuczynienia. Trybunał zasądził 2,5 tys. euro tytułem zadośćuczynienia za straty moralne.(PAP)
dom/ itm/ woj/
