# dochodzi wypowiedź szefowej prezydenckiego biura prasowego #
08.01. Warszawa (PAP) - Szefowa prezydenckiego biura prasowego Joanna Trzaska-Wieczorek oświadczyła, że nie jest planowana zmiana na stanowisku szefa Kancelarii Prezydenta. Według prezydenckiego doradcy Tomasza Nałęcza doniesienia o możliwym odejściu Jacka Michałowskiego to plotki.
Trzaska-Wieczorek, która w niedzielnej rozmowie z PAP zaprzeczyła, by miał zmienić się szef Kancelarii Prezydenta, zapowiedziała, że "planowane jest natomiast wzmocnienie działań kancelarii w obszarze, którym wcześniej zajmował się minister Sławomir Nowak".
Nowak, obecnie minister transportu, odpowiadał w kancelarii Bronisława Komorowskiego za kontakty z rządem i parlamentem.
Tygodnik "Newsweek" podał, że Bronisław Komorowski chce podziękować za współpracę szefowi Kancelarii Prezydenta Jackowi Michałowskiemu (miałby on przejść do dyplomacji), a jego miejsce miałby zająć poseł PO Sławomir Rybicki. Według nieoficjalnych informacji tygodnika prezydent woli, by na czele kancelarii stanął polityk, a nie urzędnik, gdyż Komorowski "zabiera się do budowania własnego zaplecza politycznego". "Ma to być odpowiedź na krążące wśród posłów PO pogłoski, jakoby Donald Tusk chciał mu zablokować ponowny start w wyborach prezydenckich" - twierdzi "Newsweek".
"Dziwię się, że w sytuacji, kiedy jest tyle realnych problemów, chociażby w służbie zdrowia, w przestrzeni publicznej krążą takie plotki" - powiedział Nałęcz w niedzielę PAP. "To plotka wyssana z palca" - podkreślił.
"Jestem przekonany, że pan premier ma tyle spraw na głowie, także kłopotów, że nie zajmuje się jeszcze rokiem 2015. Tak samo prezydent zajmuje się swoim urzędowaniem, nie myśli jeszcze o kampanii 2015 r., nie podjął w tej sprawie żadnych decyzji" - oświadczył Nałęcz. "To łapanie ryby daleko przed niewodem, takie prognozy" - dodał.
Według prezydenckiego doradcy "aktualna współpraca między prezydentem a premierem nie pozwala diagnozować jej jako konfliktu". "Nie wyobrażam sobie, żeby te plotki miały się w jakiejś dalekiej przyszłości sprawdzić" - dodał Nałęcz.
Również we wcześniejszej audycji "Siódmy dzień tygodnia" w radiu Zet Nałęcz podkreślał, że relacje między prezydentem a premierem są "jak najbardziej poprawne". "Myślę, że niektórzy są zaniepokojeni, że na linii prezydent-premier jest wszystko w porządku i stąd plotki" - dodał prezydencki doradca.
"Minister Michałowski jest nie tylko szefem kancelarii, ale i jej duszą, a wiadomo, że w ciele bez duszy nie ma życia, więc jak może być kancelaria bez ministra Michałowskiego" - mówił Nałęcz. (PAP)
sta/ akuc/ hgt/ ura/