Kandydująca do Unii Europejskiej Turcja oświadczyła, że jest zdeterminowana zrealizować wszystkie zobowiązania, by wstąpić do tej organizacji, po tym gdy Komisja Europejska wezwała ją do przyspieszenia reform.
_ - Członkostwo w Unii Europejskiej jest strategicznym celem dla naszego kraju. Jesteśmy całkowicie zdeterminowani spełnić kryteria ekonomiczne i polityczne, które pozwolą naszym obywatelom osiągnąć wyższe standardy na wszystkich polach _ - oświadczył turecki minister spraw zagranicznych Ali Babacan (na zdjęciu).
W corocznym raporcie na temat rozszerzenia UE, ogłoszonym w środę, KE stwierdziła, że Turcja musi przyśpieszyć wprowadzenie reform w takich obszarach jak prawa człowieka, sądownictwo, cywilny nadzór nad armią, a także prace nad projektem nowej konstytucji.
Raport chwalił Turcję za postęp gospodarczy i wzmocnienie powiązań handlowych. Podczas podróży do Rzymu Babacan powiedział, że według Ankary część krytyki jest niezasłużona.
Turcja rozpoczęła rozmowy z Unią w 2005 roku, ale od tamtej pory reformy w tym kraju opóźniły się. Członkostwo w organizacji opóźnia również turecka odmowa normalizacji stosunków z należącym do Unii Cyprem.