Turcja rozważa obniżenie rangi stosunków dyplomatycznych i zrewidowanie współpracy gospodarczej i wojskowej z Izraelem, jeśli nie podejmie on kroków w celu naprawy skutków ataku na flotę z pomocą dla Strefy Gazy.
Powiadomiła o tym w czwartek agencja Associated Press, powołując się na wypowiadającego się anonimowo przedstawiciela rządu tureckiego.
Według tego źródła Ankara chce, by Izrael przeprosił za atak, zwrócił przejęte statki, zgodził się na międzynarodowe śledztwo i zaoferował odszkodowanie ofiarom.
Przedstawiciel rządu powiedział, że jednym z możliwych kroków jest nieodesłanie z powrotem do Izraela ambasadora Turcji, jeśli żądania nie zostaną spełnione "w rozsądnym czasie". Turcja rozważa też zamrożenie części wspólnych projektów.
W ataku izraelskich komandosów na konwój statków, próbujących wbrew izraelskiej blokadzie dostarczyć pomoc dla Strefy Gazy, zginęło dziewięciu obywateli tureckich. Izrael twierdzi, że komandosi działali w samoobronie. (PAP)
awl/ ro/
6448028