Lider Platformy OBywatelskiej Donald Tusk powiedział w Białymstoku, że we wtorek będzie namawiał posłów do poparcia wniosku PO o samorozwiązanie Sejmu.
Tusk uczestniczył w Białymstoku w regionalnej samorządowej konwencji wyborczej PO.
Na spotkaniu z dziennikarzami Tusk podkreślił, że nie jest w stanie przewidzieć scenariuszy na najbliższe dni, jeśli chodzi o prowadzone przez PiS i inne ugrupowania rozmowy koalicyjne, bo nie rozumie reguł, które nimi rządzą.
"We wtorek będziemy debatowali - mam nadzieję i głosowali - wniosek o samorozwiązanie Sejmu. Ja nie jestem w stanie przewidzieć, co jeszcze zafundują Polakom liderzy PiS-u, Samoobrony, LPR" - powiedział Tusk i wyraził nadzieję, że do posiedzenia Sejmu i głosowania wniosku w ogóle dojdzie, bo jego zdaniem "wcale nie jest to takie pewne".
Szef Platformy Obywatelskiej wyraził zadowolenie, że w regionach dochodzi do współpracy PO z PSL w blokowaniu list do sejmików. "Sądzę, że po sygnałach, jakie płyną z poszczególnych województw, blokowanie list PO i PSL w wyborach do sejmików województw chyba stanie się faktem" - powiedział Tusk.
Przypomniał, że to wynik takiego, a nie innego kształtu ordynacji wyborczej wprowadzonej przez PiS, która "zmusza rozsądnych partnerów do szukania większych całości". Zaznaczył, że PO nie będzie nic nikomu w tej mierze narzucać, ani nie chce być dla nikogo ciężarem. Współpracę z PSL nazwał "mądrą i spokojną", dowodem na to, że polskiej polityce "nie muszą towarzyszyć złe emocje i agresja".
W krótkim wystąpieniu podczas konwencji Tusk podkreślał, że celem dobrej władzy powinna być współpraca na rzecz innych, a nie budowanie władzy na emocjach i konfliktach.
"Celem dobrego rządu, dobrego samorządu, dobrej współpracy nie może być panowanie człowieka nad człowiekiem, nie może być konflikt między człowiekiem a człowiekiem, nie może być wytwarzanie nieustannego chaosu i zamieszania" -mówił Tusk.
Pytany przez dziennikarzy, na jakich kandydatów stawia PO w wyborach samorządowych, podkreślał, że powinny to być osoby kompetentne, mające zdolność "umiejętnego poruszania się w Europie", znające się zwłaszcza na tematyce europejskiej, głównie funduszach, bo od tych pieniędzy zależeć może rozwój regionów, zwłaszcza biedniejszych, takich jak Podlaskie.
Podkreślił, że PO wystawia np. w Białymstoku bezpartyjnego kandydata na prezydenta dr Tadeusza Truskolaskiego, który jest specjalistą od takich funduszy (Truskolaski to doktor ekonomii, wykładowca akademicki, pracował w Urzędzie Marszałkowskim w departamencie zajmującym się unijnymi funduszami - PAP).
Tusk powiedział, że od Białegostoku zaczął odwiedzanie polskich miast w ramach kampanii samorządowej.(PAP)
kow/ bel/ hes/
