Premier Donald Tusk powiedział w sobotę podczas konwencji PO w Olsztynie, że dobry wynik kandydatów tej partii z województw warmińsko-mazurskiego i podlaskiego w wyborach do Parlamentu Europejskiego pokaże, że "optymizm może wygrać z pesymizmem, a dobro ze złem".
Szef Platformy Obywatelskiej wziął udział w konwencji, podczas której zaprezentowano kandydatów tej partii z okręgu nr 3, obejmującego Warmię i Mazury oraz Podlasie.
Tusk podkreślił, że właśnie Warmia, Mazury, Suwalszczyzna oraz Podlasie mają w wyborach pokazać czy będą kojarzone z pełną energii optymistyczną ofensywą Polski w Europie. "Od was zależy czy ludzie, którzy budują ten pozytywny, optymistyczny, uśmiechnięty wizerunek w Europie, wygrają, czy też wygra ten, kto stał się symbolem czegoś złego w polskiej polityce" - powiedział szef rządu.
Jak dodał, właśnie w tym okręgu rozstrzygnie się w szerszej skali ten wielki bój nie tylko o wizerunek Polski, ale o to, co jest istotą polskiego przesłania w Parlamencie Europejskim.
"Nie jest łatwo wygrywać z kimś, kto potrafi bez zmrużenia oka kłamać, kto z cynizmu zrobił istotę działania politycznego" - powiedział premier.
Jak zaznaczył, tacy kandydaci PO jak Krzysztof Lisek, Tadeusz Arłukowicz czy Beata Bublewicz pokazują jak bardzo różnią się od tych, którzy z polityki uczynili sztukę nienawiści, pogardy i poniżania innych.
Tusk, zwracając się do kandydatów, powiedział, że wygrywając obronią oni Polskę i Europę przed tymi politykami i taką polityką, która powoduje że "ludziom opadają ręce". "Nie będę promował nazwisk z innych list, ale wiecie o kim mówię" - podkreślił Tusk.
Zdaniem Tuska, właśnie od tej kadencji Parlamentu Europejskiego wzrasta jego znaczenie w strukturach unijnych.
Jak przekonywał, następuje też wielka szansa polskiej reprezentacji, bo PO może odegrać dużą rolę w tej wspólnocie jaką jest europejska chadecja. Ważne jest aby tłumaczyć Polakom, że nie idą do wyborów aby kogoś pokonać, ale żeby wygrać coś dla Polski - apelował Tusk.
"Patrzę na zapiekłe twarze niektórych polityków w Polsce, którzy myślą zawsze i wyłącznie o jednym: jak z kimś wygrać, jak kogoś pokonać i jak mieć satysfakcję widzieć przegranego. Chcę, aby PO przekonywała wyborców o zwycięstwie w kategoriach ogólnopolskich. Wy wygracie, to wszyscy wygrają, nawet oponenci. Każdy Polak będzie zwycięzcą" - ocenił szef rządu.
Lider listy PO z Warmii, Mazur i Podlasia Krzysztof Lisek podziękował premierowi za to, że w piątek w Sejmie oddał głos na krainę Wielkich Jezior Mazurskich i na Białowieżę w światowym konkursie na siedem nowych cudów natury.(PAP)
