Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: mięso świń hodowanych w strefie buforowej jest zdrowe

0
Podziel się:

#
Dochodzi wypowiedź ministra Kalemby
#

# Dochodzi wypowiedź ministra Kalemby #

25.02. Warszawa (PAP) - Nie ma powodów do niepokoju; mięso świń hodowanych w strefie buforowej jest zdrowe - zapewniał we wtorek na konferencji prasowej premier Donald Tusk. Minister rolnictwa Stanisław Kalemba obiecuje, że rząd nie zostawi rolników ze strefy bez pomocy.

Po wykryciu w Polsce dwóch przypadków afrykańskiego pomoru świń (ASF) służby weterynaryjne wyznaczyły strefę buforową, obejmującą kilka powiatów w woj. podlaskim, lubelskim i mazowieckim, wzdłuż granicy z Białorusią. Na tym terenie zwierzęta muszą być m.in. trzymane w zamkniętych pomieszczeniach, a mięso nie może być eksportowane za granicę. Zgodnie z wymogami unijnymi mięso z takiej strefy musi być też specjalnie oznaczone.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej po Radzie Ministrów premier wyjaśnił, że "tworząc strefę buforową, działamy prewencyjnie". Podkreślił, że stwierdzone w Polsce dwa przypadki ASF dotyczą dzików. Dlatego - jak tłumaczył - nie ma żadnego powodu do niepokoju. Podkreślił, że do tej pory nie stwierdzono tej choroby u świń. Nie sądzimy, aby w najbliższej przyszłości zdarzył się przypadek zachorowania wśród trzody chlewnej - dodał.

Pod koniec stycznia Rosja zażądała od UE, aby nie certyfikowała wieprzowiny wysyłanej z Unii do Rosji, co oznacza wprowadzenie przez Moskwę zakazu importu mięsa. Z powodu wystąpienia ASF w Polsce niemożliwy jest eksport wieprzowiny także do wielu innych krajów pozaunijnych - np. Chin, Japonii czy Korei.

Tusk przyznał, że sprawa jest szczególnie dotkliwa dla producentów trzody chlewnej, gdyż mają kłopoty ze sprzedażą mięsa.

We wtorek po południu odbyło się spotkanie ministrów i wiceministrów, dotyczące ASF. "Będziemy pracować nad rekomendacjami (...) na najbliższą przyszłość, by ograniczyć (...) skutki niepokoju producentów i odbiorców mięsa" - mówił Tusk podczas konferencji, przed rozpoczęciem spotkania ministrów. Podkreślił, że najważniejszą sprawą jest m.in. odblokowanie eksportu.

Po spotkaniu Kalemba powiedział PAP, że rząd na pewno nie zostawi rolników ze strefy buforowej bez pomocy. "Koncepcja (pomocy - PAP) została opracowana i są decyzje" - powiedział minister. Nie chciał jednak ujawnić szczegółów. Zapowiedział, że więcej informacji w tej sprawie przekaże rolnikom w środę podczas spotkania w Sokółce (woj. podlaskie).

Szef resortu rolnictwa zapowiedział, że w środę wyda rozporządzenie ws. zasad obrotu zwierzętami i warunków chowu, jakie muszą obowiązywać w strefie buforowej. Wyjaśnił, że obowiązujące do tej pory rozporządzenia w tej sprawie wydawali wojewodowie.

Podczas konferencji Tusk wypowiedział się też na temat ewentualnej budowy ogrodzenia, które uniemożliwiłoby przedostawanie się chorych dzików z Białorusi na stronę polską. Premier przyznał, że opinie ekspertów w sprawie takiego pomysłu są podzielone. Dodał, że nie wiadomo, czy taka bariera przyniosłaby pożądane efekty - wirusa ASF może przenieść np. kleszcz, albo może być on przeniesiony np. w wędlinie.

Pomysł budowy ogrodzenia pojawił się w połowie 2013 r., gdy chorobę wykryto na Białorusi. Polska, Litwa i Łotwa chciały pozyskać pieniądze z UE na budowę ogrodzenia wzdłuż granicy białoruskiej. Ostatecznie polska Inspekcja Weterynaryjna doszła do wniosku, że pomysł jest trudny do realizacji m.in. z powodu kosztów i wyboru wykonawcy. Polsko-białoruska granica ma ponad 400 km.

Szef rządu odniósł się też do propozycji wybijania dzików w Polsce. Ocenił, że jest to kontrowersyjne. "Ale jeżeli nie będzie innego wyjścia i sytuacja będzie jednoznaczna, bezpieczeństwo hodowli świń będzie zagrożone, to się na to zdecydujemy" - wskazał.

Tusk pytany był też o apel SLD ws. dymisji Kalemby; Sojusz zarzuca ministrowi brak odpowiedniej reakcji na wykryte w Polsce i Europie przypadki ASF.

"Pomysły opozycji, że jak pojawia się afrykański pomór świń, to w związku z tym należy dymisjonować ministrów, są mało racjonalne" - mówił Tusk. Podkreślił, że Kalemba "jest zdeterminowany i zaangażowany; rzadko się widzi osoby tak przejęte problemem".

Chorobę afrykańskiego pomoru świń pierwszy raz opisano w 1921 r. w Kenii. Do Europy, a konkretnie do Portugalii, wirus przywędrował w 1957 r. W Europie Wschodniej choroba ta pojawiła się w 2007 r. Jest trudna do zwalczania, nie ma na nią szczepionki. Choroba przenoszona jest przez dziki, które często przychodzą do zabudowań w poszukiwaniu pożywienia. Choroba nie jest groźna dla ludzi. (PAP)

awy/ mkr/ pad/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)