Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: nie mam zamiaru wygaszać sporu na linii Fedak - Boni

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk powiedział, że nie ma zamiaru "wygaszać sporu" między
minister pracy Jolantą Fedak a ministrem Michałem Bonim o reformę systemu emerytalnego. Jak dodał,
to skomplikowana sprawa i dobrze, że jego ministrowie spierają się w tej kwestii.

Premier Donald Tusk powiedział, że nie ma zamiaru "wygaszać sporu" między minister pracy Jolantą Fedak a ministrem Michałem Bonim o reformę systemu emerytalnego. Jak dodał, to skomplikowana sprawa i dobrze, że jego ministrowie spierają się w tej kwestii.

"Nie mam zamiaru wygaszać sporu (między Fedak a Bonim), wręcz przeciwnie. Będziemy bardzo ostro debatować i argumentować, także w obrębie rządu, bo dla nas głównym celem jest bezpieczeństwo przyszłych emerytów, z pełną świadomością, że gigantyczne środki trzeba uruchamiać na uzupełnianie systemu" - powiedział Tusk w piątek na konferencji prasowej w Sejmie. Jak podkreślał, z tego obowiązku nikt rządu nie zwolni.

Zdaniem premiera, reforma systemu emerytalnego to sprawa skomplikowana i bardzo delikatna. "Dlatego się cieszę, że moi ministrowie i ich specjaliści się spierają na ten temat. Zanim w tej sprawie podejmiemy wspólnie decyzję, będzie trzeba naprawdę przemyśleć każdy szczegół tej sprawy" - podkreślił.

Według propozycji ministerstwa pracy do Otwartych Funduszy Emerytalnych miałoby trafiać 3 proc. pensji pracowników zamiast obecnych 7,3 proc. Różnica, czyli 4,3 proc. pensji, byłaby przekazywana do ZUS, który łącznie otrzymywałby wówczas 16,5 proc. pensji (obecnie 12,2 proc.). MPiPS proponuje również, by osoba odchodząca na emeryturę mogła, po uzbieraniu odpowiednio wysokiej kwoty, zapewniającej jej co najmniej 200 proc. emerytury, wybrać pieniądze, które zgromadziła na swoim koncie w OFE i przeznaczyć je na dowolny cel.

Minister pracy Jolanta Fedak powiedziała w piątek PAP, że w najbliższym czasie przedłoży Radzie Ministrów projekt założeń do ustawy o emeryturach kapitałowych.

Inne zdanie w tej kwestii ma natomiast m.in. minister Boni. Jego zastrzeżenia dotyczą m.in.: podważania w projekcie podstawowych zasad systemu kapitałowego; niebezpieczeństwa, że przyszłe emerytury, wypłacane głównie z ZUS, będą niższe od tych, które mogłyby wypracować OFE; skupienia się na umniejszaniu roli OFE zamiast na poprawie ich konkurencyjności, poszerzaniu instrumentów finansowych, w które mogłyby inwestować czy stworzeniu tzw. funduszy bezpiecznych, inwestujących obligacje i inne papiery skarbowe.

Według piątkowego "Dziennika Gazety Prawnej" spór o OFE jest coraz gorętszy.

"Chcielibyśmy uzyskać taką zdrową równowagę między interesem, jakim jest system emerytalny dla Otwartych Funduszy Emerytalnych - rozumiemy, że fundusze to także działalność biznesowa - ale chcielibyśmy, żeby te proporcje były zharmonizowane, to znaczy, żeby działalność funduszy była korzystna dla przyszłych emerytów" - powiedział szef rządu.

"Chcielibyśmy zaproponować zmianę całościową, gdzie pierwszym elementem jest bezpieczeństwo emerytów, drugim - maksymalnie wysokie świadczenia emerytalne z tytułu II filara, a trzecim - takie księgowania zobowiązań emerytalnych, żeby nie obciążały one długu publicznego" - dodał szef rządu.

Minister Fedak pytana w piątek przez PAP, czy jest spór w rządzie na temat jej propozycji w sprawie OFE oraz czy sprzeciwia się im Boni, powiedziała: "Proszę pytać o to pana ministra Boniego. Ustawa nie była jeszcze przedmiotem obrad rządu, więc trudno mi powiedzieć, ale z tych moich konsultacji wygląda na to, że minister finansów popiera tę moją koncepcję i wiele rozwiązań, które tam umieściłam". (PAP)

mrr/ hgt/ ura/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)