Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk: polską aspiracją jest ambitne rozszerzenie UE

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk zadeklarował w środę, że jedną z największych aspiracji
Polski - podczas naszego przewodnictwa w Radzie UE - jest ambitny program rozszerzenia Wspólnoty.
Wyraził też nadzieję, że do końca roku Chorwacja podpisze traktat akcesyjny.

Premier Donald Tusk zadeklarował w środę, że jedną z największych aspiracji Polski - podczas naszego przewodnictwa w Radzie UE - jest ambitny program rozszerzenia Wspólnoty. Wyraził też nadzieję, że do końca roku Chorwacja podpisze traktat akcesyjny.

"Jedną z największych aspiracji polskiej prezydencji jest ambitny program rozszerzenia UE i przybliżania do Unii tych państw i narodów, które są zainteresowane jak najbliższą współpracą (ze Wspólnotą), a w perspektywie wejściem do Unii" - powiedział Tusk w środę po spotkaniu z szefową chorwackiego rządu Jadranką Kosor. Według niego, Chorwacja wśród tych państw jest bezdyskusyjnym liderem.

Premier Chorwacji wyraziła nadzieję, że referendum i ratyfikacja traktatu odbędą się w planowanych terminach i "w 2013 roku Chorwacja zostanie członkiem UE". Jak mówiła, podpisanie traktatu akcesyjnego może odbyć się w czasie polskiego przewodnictwa w Radzie UE. Podziękowała też w imieniu całego swego narodu Polsce i Tuskowi za pomoc udzielaną jej krajowi w drodze do UE.

30 czerwca UE zamknęła negocjacje akcesyjne z Chorwacją. Decyzja ta kończy sześcioletnie negocjacje, które Chorwacja rozpoczęła w 2005 roku i otwiera drzwi do przyjęcia tego kraju do UE 1 lipca 2013 roku.

Zdaniem Tuska, "wszystko na to wskazuje", że Chorwacja podpisze traktat akcesyjny podczas sprawowania przez Polskę prezydencji. Pogratulował premier Chorwacji sprawnej pracy w trakcie negocjacji akcesyjnych, jak mówił pozostały już tylko kwestie techniczne. "Mamy nadzieję, że we wrześniu spotkamy się w Zagrzebiu, kiedy będę mógł wręczyć tę ostateczną wersję traktatu i przekazać na ręce pani premier" - podkreślił Tusk.

Jego zdaniem, polskie doświadczenia europejskie wskazują, że dla takich państw jak Polska, czy w przyszłości Chorwacja, członkostwo we Wspólnocie przynosi same korzyści. "Dzisiaj, kiedy z taką satysfakcją oceniamy polską drogę w ostatnich latach, to widzimy jak wielkie znaczenie dla każdego obywatela miało przystąpienie Polski do UE" - mówił szef polskiego rządu.

Poinformował, że razem z chorwacką premier ma zamiar pracować na rzecz europejskiej perspektywy dla całego regionu. "Chcielibyśmy oboje dać bardzo wyraźny znak innym państwom regionu, że ta droga europejska przynależności do UE jest także otwarta (dla nich)" - mówił Tusk.

"Będę trzymał kciuki za tę chorwacką drogę do Unii Europejskiej, mam nadzieję, że wszystko potoczy się zgodnie z planem" - podkreślił szef polskiego rządu.

Poinformował też, że zaproponował Warszawę - jako miejsce podpisania przez Chorwację traktatu akcesyjnego. "Wydaje się, że jest to bardzo dobre miejsce dla obu krajów" - ocenił. Zdaniem Kosor, propozycja Tuska jest "znakomita". Jak zaznaczyła, przyjaźń Polski i Chorwacji może być wzorem.

Kosor potwierdziła, że najprawdopodobniej we wrześniu w Zagrzebiu przekazana zostanie ostateczna wersja traktatu akcesyjnego Chorwacji do UE. "Do końca roku, w czasie polskiej prezydencji będzie podpisanie traktatu, a potem referendum i ratyfikacja" - dodała chorwacka premier.

"W tym, co zrobiliśmy dotąd, Polska pod wieloma względami była dla Chorwacji wzorem i dlatego 12-13 sierpnia przyjadą do Polski wojewodowie z Chorwacji, którzy dowiedzą się, co jest do zrobienia w naszym kraju. Jest to też możliwość przekazania informacji, jeśli chodzi o wykorzystanie funduszy europejskich. Polskie doświadczenia są dla nas bardzo ważne" - mówiła Kosor.

Jak podkreśliła, rozmawiała z Tuskiem także o polsko-chorwackiej współpracy gospodarczej. Zauważyła, że m.in. zwiększa się ilość polskich turystów, którzy odwiedzają jej kraj. "Zaprosiłam premiera Tuska, by spotkać się na koncercie lub spektaklu na festiwalu w Dubrowniku. Wszystko w ramach wzmacniania turystyki chorwackiej, która jest ważną gałęzią gospodarki i jak widać atrakcyjna dla Polek i Polaków" - zaznaczyła Kosor.

Jak dodała, w ciągu pierwszych 3 miesięcy 2011 roku, wymiana gospodarcza między naszymi krajami wzrosła o 24 procent.

Tusk był też pytany o nadzwyczajny szczyt strefy euro w związku z kryzysem zadłużeniowym, który odbędzie się w czwartek. "Chcielibyśmy, żeby zapadły szybkie i precyzyjne decyzje dotyczące krytycznej sytuacji w strefie euro. Można mówić, że państwa strefy euro znalazły już rozwiązanie i w czwartek dojdzie do zatwierdzenia pewnych pomysłów, ale byłbym tu ostrożny" - zaznaczył.

"Wydaje się rzeczą bardzo ważną, żeby eurogrupa znalazła rozwiązania, które obejmą całą Europę, a nie tylko doraźną pomoc dla Grecji" - dodał.

Tusk poinformował, że przed czwartkowym szczytem eurogrupy będzie rozmawiał z przewodniczącym Rady Europejskiej Hermanem Van Rompuyem. Jak dodał, w piątek także będzie rozmawiał z Rompuyem oraz szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso. "Na brak informacji i tej wyprzedzającej i tej po, nie narzekam" - zapewnił.

"Naszym zadaniem - jako prezydencji - jest pomagać w dochodzeniu do porozumienia, a nie wzbudzać jakieś emocje, kontrowersje czy przeszkody" - dodał szef polskiego rządu. (PAP)

mrr/ par/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)