Jest to sondaż dobry dla PO, ale bardzo dobry dla PiS-u - powiedział w sobotę, komentując wyniki najnowszego sondażu wyborczego - przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Widać, że te dwie główne partie nie mają de facto konkurencji - dodał.
Według sondażu "Pentora", PiS może liczyć na 41 proc. poparcia, a PO na 32 proc. Do Sejmu weszłaby jeszcze koalicja Lewica i Demokraci, dla której poparcie zadeklarowało 16 proc. ankietowanych. Badanie zostało przeprowadzone na zlecenie tygodnika "Wprost"; w informacji o sondażu przesłanej w sobotę PAP nie podano jednak, kiedy dokładnie sondaż został przeprowadzony, ani na jakiej grupie.
"Widać wyraźnie, że te dwie główne partie nie mają de facto konkurencji. Widać, że PiS ten ostatni tydzień dobrze wykorzystał - głownie debatą z (Aleksandrem) Kwaśniewskim oraz aresztowaniem burmistrza i posłanki (burmistrz Helu i b. posłanka PO Beata Sawicka - PAP). No i jeszcze nacisk PiS, aby ta kampania była najsilniejsza właśnie w mijającym tygodniu" - powiedział dziennikarzom Tusk.
Przewodniczący PO zapowiedział, że jego partia ma jeszcze dwa tygodnie na odrobienie strat i nastawia się na finisz kampanii. "Zdawałem sobie sprawę, że to będzie ciężki bój i że wyniki będą niewiadoma do końca. Dzisiaj rzeczywiści nasz konkurent uzyskał przewagę. Ale do końca są jeszcze dwa tygodnie - wszystko w rękach i sercach ludzi" - dodał Tusk.
Jego zdaniem w ciągu dwóch tygodni o głosy wyborców w większym stopniu będą zabiegać kandydaci podczas bezpośrednich spotkań z wyborcami.(PAP)
kpr/ itm/
