Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk spotkał się z Drzewieckim; w sobotę konferencja ministra sportu

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk spotkał się w piątek wieczorem z ministrem sportu i
turystyki Mirosławem Drzewieckim - podało w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu. Wcześniej
premier informował, że będzie rozmawiał z ministrem o doniesieniach "Rzeczpospolitej" na temat
przebiegu prac nad zmianami w tzw. ustawie hazardowej.

Premier Donald Tusk spotkał się w piątek wieczorem z ministrem sportu i turystyki Mirosławem Drzewieckim - podało w komunikacie Centrum Informacyjne Rządu. Wcześniej premier informował, że będzie rozmawiał z ministrem o doniesieniach "Rzeczpospolitej" na temat przebiegu prac nad zmianami w tzw. ustawie hazardowej.

CIR podało również, że w sobotę odbędzie się konferencja prasowa ministra sportu.

Rozmowę z Drzewieckim premier zapowiedział wcześniej w piątek. "W związku z publikacją w +Rzeczpospolitej+, która umożliwia zadanie innych pytań niż tylko tych, które dotyczą legislacji, będę oczekiwał bardziej szczegółowych wyjaśnień od ministra Drzewieckiego" - powiedział premier dziennikarzom.

Podkreślił, że "oceni na ile Drzewiecki może pełnić swoją funkcję (w rządzie), a Platforma oceni, na ile może dalej pełnić funkcję w partii". Dopytywany, czy pozostawienie Drzewickiego na stanowisku nie jest przesądzone, szef rządu powiedział: "Nic nie mówię w tej chwili na sto procent".

Czwartkowa "Rzeczpospolita" podała, że w piśmie dotyczącym prac nad zmianami w tzw. ustawie hazardowej CBA ostrzegło prezydenta, premiera, władze Sejmu i Senatu, iż na tych zmianach budżet państwa może stracić 469 mln zł. Taka kwota miała pochodzić z dopłat nałożonych na firmy hazardowe, ale - według "Rz" - o skreślenie z projektu zapisu o dopłatach mieli zabiegać u polityków PO biznesmeni z Dolnego Śląska: Ryszard Sobiesiak i Jan Kosek.

Według "Rz" dwaj zamieszani w sprawę politycy PO to: szef klubu Platformy Zbigniew Chlebowski (jednocześnie szef Komisji Finansów Publicznych, gdzie miał trafić projekt) oraz minister sportu Mirosław Drzewiecki (pieniądze z dopłat miały być przeznaczone na przygotowanie Euro2012). "Rz" podała, że obaj mieli lobbować w interesie firm hazardowych. (PAP)

joko/ ura/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)