Desygnowany na premiera Donald Tusk wzywał na posiedzeniu Rady Krajowej PO, aby działacze Platformy nie zapomnieli, że w polityce najważniejsze są wartości: umiar, zdrowy rozsądek, przyzwoitość.
Podkreślał, że 21 października - w dniu, kiedy PO wygrała wybory parlamentarne - "wolność i solidarność znowu stały się słowami- syntezą". "Polacy zrozumieli, że PO 21 października dała im szansę powrotu do tej najpiękniejszej syntezy" - mówił Tusk. Podkreślił, że ostatnie dwa lata groziły zaprzepaszczeniem tych wartości, ale Polacy powiedzieli "nie" władzy, która "z konfliktu uczyniła swoje credo".
Polacy - mówił - potrzebują dobrej polityki, uczciwej opowieści o tym, co zdarzyło się nam jako narodowi w ostatnim ćwierćwieczu. "Nasze zwycięstwo było możliwe, bo tak wielu Polaków odnalazło w naszej historii potwierdzenie sensu życia w Polsce" - powiedział.
Zgromadzeni, którzy w sobotę mają zdecydować o koalicji z PSL, zgotowali szefowi PO owację na stojąco. (PAP)
laz/ ajg/ jra/