Wszystkie sprawy, które budziły wątpliwości w odniesieniu do MON i jego szefa Bogdana Klicha, są wyjaśniane - powiedział na wtorkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk. Podkreślił, że decyzje o ewentualnych konsekwencjach wobec ministra zapadną "pod koniec tygodnia".
Premier odpowiadał na pytanie o możliwość dymisji Klicha w związku z doniesieniami "Rzeczpospolitej" o tym, że firmy kontrolowane przez Skarb Państwa dofinansowały działalność fundacji Instytut Studiów Strategicznych, której jednym z założycieli jest szef MON.
"Na pewno jeśli będą ku temu powody, to będę podejmował decyzje twarde, ale mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni na korzyść min. Klicha" - podkreślił premier.
Zaznaczył, że odebrał już od Klicha wyjaśnienia dotyczące m.in. Instytutu Studiów Strategicznych. Jak dodał, pełnomocnik rządu ds. walki z korupcją Julia Pitera "w szczegółach" zbadała sprawę i jej raport "jeśli chodzi o nominacje, które budziły pewne wątpliwości", jest u niego na biurku.
"Zbiorę to wszystko w swojej głowie i sumieniu i decyzje będą pod koniec tygodnia" - dodał.
Podkreślił, że decyzji o dymisji "się nie rozważa". "Takie decyzje się podejmuje" - zaznaczył.
Według premiera, nikt z ministrów "nie może spać spokojnie". "Czasy wymagają od wszystkich ministrów mojego rządu dodatkowej dyscypliny, koncentracji" - wyjaśnił.
Jak dodał, ponieważ rząd czekają trudne decyzje związane m.in. z oszczędnościami, ministrowie "muszą budzić 100 proc. zaufanie."(PAP)
tgo/ mrr/ la/ woj/