*Wybory 21 października to będzie wielki spór o to, czy kolejne dwa miliony Polaków wyjedzie z kraju - oświadczył szef PO Donald Tusk w sobotę w Gnieźnie. Jak ocenił, u władzy są obecnie ludzie, którzy mają "usta pełne obietnic i dwie lewe ręce do roboty". *
Tusk podkreślił, że PiS obiecał społeczeństwu 3 miliony mieszkań, a dał Polakom mieszkania za trzy miliony złotych. "Dlatego nasze dzieci wyjeżdżają. (...) Nie może być tak, żeby o naszych losach, gospodarce decydowała klika nieudolnych urzędników" - mówił.
Zdaniem szefa PO, jeśli PiS wygra wybory to nie będzie w Polsce Euro2012. "Premier dał się przebrać w czapkę i szalik, stanął na czele komitetu (organizacyjnego Euro2012 - PAP) i myśli, że z tego wyrosną stadiony" - dodał.
"21 października dokonamy wyboru o cywilizację, o wielki kulturowy wzór, o większe pieniądze dla każdego człowieka, o to żeby wszystkim w Polsce żyło się lepiej, a nie tylko władzy" - podkreślił Tusk.
"Idźmy i zwyciężajmy. 21 października - dzień triumfu Polski wolnej, nowoczesnej; dzień, w którym odejdzie jak zły sen rząd, który zmarnował nasze nadzieje, rząd, który zmarnował nasz czas" - mówił.(PAP)
mrr/ ura/