Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tusk zachwycony grą Włochów w półfinale z Niemcami

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk chwalił grę reprezentacji Włoch w czwartkowym
półfinale, w którym wygrała na Stadionie Narodowym w Warszawie z Niemcami 2:1. "Tak dojrzałej i tak
mądrej drużyny dawno nie wiedziałem" - powiedział Tusk w piątek w Brukseli.

*Premier Donald Tusk chwalił grę reprezentacji Włoch w czwartkowym półfinale, w którym wygrała na Stadionie Narodowym w Warszawie z Niemcami 2:1. "Tak dojrzałej i tak mądrej drużyny dawno nie wiedziałem" - powiedział Tusk w piątek w Brukseli. *

Oba gole dla Włoch strzelił w pierwszej połowie Mario Balotelli. Niemcy kontaktową bramkę zdobyli dopiero w doliczonym czasie gry z rzutu karnego - wykonał go Mesut Oezil. W tym samym czasie, kiedy rozgrywano półfinał na Stadionie Narodowym, w Brukseli trwały obrady szczytu Rady Europejskiej. Przywódcy europejscy debatowali na temat sposobów wyjścia z kryzysu strefy euro.

"Włosi zrobili na mnie absolutnie kapitalne wrażenie. Tak dojrzałej i tak mądrej drużyny dawno nie wiedziałem" - powiedział Tusk na piątkowej konferencji prasowej po zakończeniu Rady Europejskiej.

Ocenił również, jest coś symbolicznego w tym, że to właśnie Balotelli strzelił oba gole dla Włoch. "Jeden z moich rozmówców zwrócił uwagę na to, że Balotelli, uznawany za piłkarza z wielką fantazją i kompletnym brakiem odpowiedzialności, sam jeden pokonał całą niemiecką drużynę, która jest symbolem odpowiedzialności. To się też trochę przełożyło (...) na realia Rady Europejskiej" - powiedział premier.

"Nie powtórzę wszystkich dowcipów, przecinków, anegdot, bo one się nie wszystkie nadają do powtórzenia, ale nie wszyscy byli szczęśliwi tego wieczora i nie wszystkim podobały się te na gorąco tworzone dowcipy" - dodał.

Tusk opowiadał też o nastrojach, jakie panowały w sali obrad, kiedy trwał mecz półfinałowy. Jak mówił, niektórzy z przywódców mieli tablety, na których podglądali, jaki jest wynik starcia w Warszawie.

"Było dużo pokazywania palcami ile jest właśnie. Jeden z premierów, który najwcześniej miał dostęp na swoim iPadzie do transmisji, pokazał mi jaki jest wynik w sposób taki charakterystyczny - pokazał w stronę premiera Montiego, pokazał +zero+ i pokazał na obok siedzącą kanclerz Merkel. Wyglądało to dziwnie i wieloznacznie" - żartował premier. (PAP)

mkr/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)