Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tymoszenko w więzieniu. Władze ingerują w pracę lekarzy

0
Podziel się:

Była premier Ukrainy oskarża władze swojego kraju o ingerencje w działalność niezależnych lekarzy.

Tymoszenko w więzieniu. Władze ingerują w pracę lekarzy
(public domain/Wikipedia)

Obrona skazanej na siedem lat więzienia byłej premier Julii Tymoszenko oskarżyła władze Ukrainy o ingerencję w działalność kanadyjskich lekarzy. Ci zostali przysłani w ramach międzynarodowej misji medycznej do kolonii karnej w Charkowie, gdzie przebywa opozycjonistka.

Adwokat Tymoszenko Serhij Własenko oświadczył dziś, że obecni na miejscu przedstawiciele ukraińskiego ministerstwa zdrowia wbrew ustaleniom starają się dowiedzieć od lekarzy z Kanady, jaka będzie ich diagnoza stanu zdrowia byłej premier.

Zadaniem misji jest ustalenie, czy ze względu na silne bóle kręgosłupa, na które uskarża się Tymoszenko, może ona być leczona w więzieniu, czy też należy ją objąć opieką w cywilnej placówce medycznej. Kanadyjczycy mieli kontynuować rozpoczęte wczoraj badania dzisiaj w południe, jednak Własenko poinformował, że ich spotkanie z Tymoszenko było poważnie opóźnione.

_ - Pięć i pół godziny trwały jakieś rozmowy. Z moich informacji wynika, że kanadyjscy lekarze byli nakłaniani do przekazania przedstawicielom ministerstwa zdrowia diagnozy, którą sporządzą po badaniu _ - oświadczył w wypowiedzi dla stacji telewizyjnej TVi.

Władze więzienne Ukrainy w Kijowie o godzinie 16 czasu lokalnego informowały, że badanie Tymoszenko przez lekarzy z Kanady _ jest w toku _. Rzecznik prasowy obwodowego oddziału służby penitencjarnej w Charkowie podał jednak następnie, że lekarze przybyli do kolonii karnej jeszcze w południe.

Prócz lekarzy kanadyjskich w misji medycznej w sprawie Tymoszenko wczoraj uczestniczyli specjaliści z Niemiec. Ich spotkanie z byłą premier trwało kilka godzin. Prokuratura Generalna Ukrainy podała, że po badaniu Niemcy wrócili do ojczyzny, a wnioski zostawili w zapieczętowanej kopercie. Ma być ona otwarta dopiero wtedy, gdy swą diagnozę przygotują Kanadyjczycy.

Pięcioosobowy kanadyjsko-niemiecki zespół lekarski przybył na Ukrainę przedwczoraj w odpowiedzi - jak to ujęła prokuratura - na _ apele ambasadorów państw UE, Stanów Zjednoczonych i międzynarodowych organizacji medycznych _ o przeprowadzenie niezależnego badania Tymoszenko.

Wyrok siedmiu lat więzienia była premier usłyszała w październiku. Choć została skazana za nadużycia przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku, utrzymuje, że padła ofiarą swych politycznych przeciwników. Za głównego z nich Tymoszenko uważa prezydenta Wiktora Janukowycza, który - jak mówi była premier - chce usunąć ją z polityki.

Proces i skazanie Tymoszenko poważnie zachwiały stosunkami Ukrainy z Zachodem. Wyrok skrytykowała m.in. Unia Europejska, która uznała, że ukraińskie władze dopuszczają się wybiórczego stosowania prawa wobec swych oponentów.

Czytaj w Money.pl
Tymoszenko potrzebuje wizyty lekarza Tymoszenko nie chciała wcześniej dopuścić do badań lekarzy z Ukrainy.
Specjalna komisja zbada Tymoszenko. Już dziś Lekarze z Kanady i Niemiec zbadają dzisiaj Julię Tymoszenko.
Tak się czuje Julia Tymoszenko Julia Tymoszenko, która od kilku miesięcy narzeka na silne bóle kręgosłupa, zaczęła się samodzielnie poruszać.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)