Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Tysiące manifestantów znów na ulicach w stolicy Bahrajnu

0
Podziel się:

Król ugiął się pod żądaniami opozycji i zdecydował o wycofaniu wojska, które miało rozpędzić demonstrantów.

Tysiące manifestantów znów na ulicach w stolicy Bahrajnu
(PAP/EPA)

Aktualizacja, godz. 15.45

Demonstranci z flagami Bahrajnu i transparentami informującymi o pokojowym charakterze manifestacji, wrócili na Plac Perłowy w stolicy kraju.

Następca tronu Salman ibn Hamad Al-Chalifa wydał rozkaz, by armia wycofała się z ulic, i zapowiedział, że porządku w stolicy będzie odtąd strzegła policja. Wycofanie wojska było warunkiem opozycji podjęcia dialogu z władzami.

Później książę wystąpił w państwowej telewizji z krótkim orędziem, apelując o zachowanie spokoju i podjęcie politycznego dialogu. Wezwał też do ogłoszenia dnia żałoby narodowej _ po synach, których straciliśmy _.

Wycofanie wojska z ulic było warunkiem stawianym przez opozycję do pojęcia rozmów._ - Uważamy, że nie ma poważnej woli dialogu, bo na ulicach jest wojsko _ - mówił Ibrahim Mattar, który wraz z 18 innymi posłami Al-Wifaku w geście protestu zrezygnował z funkcji posła. Podkreślił, że władze muszą _ zaakceptować ideę monarchii konstytucyjnej _ i wycofać wojsko z ulic, zanim rozpocznie się jakikolwiek dialog._ - Wtedy możemy stworzyć rząd tymczasowy z nowymi twarzami, w którym nie będzie obecnych ministrów spraw wewnętrznych i obrony _ - dodał.

Bahrajńskie wojsko użyło wczoraj ostrej amunicji, by rozpędzić antyrządowe protesty w pobliżu Placu Perłowego w stolicy kraju Manamie. Co najmniej jedna osoba zginęła. Według Ibrahima 95 osób zostało rannych, w tym _ trzy są w stanie śmierci klinicznej _.

Szyicka większość w Bahrajnie, stanowiąca ok. 70 procent ludności, uskarża się, że jest dyskryminowana przez rządzącą dynastię sunnicką. Bahrajn, w którym stacjonuje amerykańska V Flota, uważany jest przez swoich sojuszników - Arabię Saudyjską i USA - za zaporę przed wpływami szyickiego Iranu w regionie.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)