Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Uczestnicy konferencji: projektowanie uniwersalne, czyli dla wszystkich

0
Podziel się:

Projektowanie uniwersalne to projektowanie dla wszystkich; w
zaprojektowanych w ten sposób budynkach nie potrzebne są ułatwienia dla niepełnosprawnych, ponieważ
nie ma w nich żadnych barier - przekonywali uczestnicy konferencji poświęconej temu zagadnieniu.

Projektowanie uniwersalne to projektowanie dla wszystkich; w zaprojektowanych w ten sposób budynkach nie potrzebne są ułatwienia dla niepełnosprawnych, ponieważ nie ma w nich żadnych barier - przekonywali uczestnicy konferencji poświęconej temu zagadnieniu.

Konferencję "Projektowanie uniwersalne. Dostępność i uczestnictwo dla wszystkich" zorganizowało w czwartek w Warszawie Biuro Pełnomocnika Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych, we współpracy z Biurem Pełnomocniczki Rządu do Spraw Równego Traktowania.

"Projektowanie uniwersalne pozwala nam wszystkim wchodzić przez te same drzwi, korzystać z tej samej przestrzeni" - podkreślił Jarosław Duda, wiceminister pracy i polityki społecznej, pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. Zaznaczył, że dla osób niepełnosprawnych dostępność przestrzeni publicznej jest warunkiem uczestnictwa w życiu społecznym.

Jego zdaniem w Polsce nadal trzeba przełamywać bariery - zarówno architektoniczne, jak i mentalne. "Wciąż zdarza się, że po wielkich remontach i modernizacjach bariery pozostają, choć łatwo można je usunąć. Dlatego cieszę się, że coraz więcej uczelni ten problem dostrzega" - powiedział Duda.

Pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania Agnieszka Kozłowska-Rajewicz przypomniała, że wkrótce Polska ratyfikuje Konwencję o prawach osób niepełnosprawnych. Przypomniała, że najistotniejsza w tym dokumencie jest zmiana filozofii: konwencja stanowi, że niepełnosprawność powstaje w kontakcie z otoczeniem, niepełnosprawnymi są te osoby, które mają m.in. problemy z pokonywaniem barier wynikających z postaw innych ludzi i środowiska.

Także Alina Wojtowicz-Pomierna z Biura Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych zwracała uwagę, że zmiana sposobu myślenia o niepełnosprawności jest kluczem do likwidacji barier - w przestrzeni i ludzkich postawach. "Nie stać nas na to, by wyłączać duże grupy osób z życia społecznego" - przekonywała. Podkreśliła, że warunkiem uczestnictwa i równouprawnienia - nie tylko niepełnosprawnych, ale także m.in. osób starszych, rodziców z dziećmi - jest dostępność, a temu służy właśnie projektowanie uniwersalne. "Polega na tym, ze przestrzeń jest dostępna dla wszystkich bez potrzeby adaptacji. Nie widać ułatwień, nikt nie jest wykluczony, każdy może korzystać z tej samej przestrzeni" - mówiła.

Jako przykłady podała toalety: można przystosować je dla niepełnosprawnych, ale można zaprojektować je tak, by każdy mógł z nich korzystać. Podobnie jest z bramkami bezpieczeństwa: można zainstalować specjalne dla niepełnosprawnych, ale równie dobrze można zaprojektować takie, by wszyscy korzystali z tych samych: osoby sprawne, na wózkach, o kulach, rodzice w wózkami dziecięcymi, osoby słabowidzące.

Przykładem budynku zaprojektowanego uniwersalnie jest zmodernizowana w zeszłym roku Politechnika Śląska. Autorkami projektu są pracowniczki tej uczelni dr Joanna Bartnicka i dr Agnieszka Kowalska-Styczeń.

Projektantki skupiły się na informacji i mobilności. Kowalska-Styczeń wyjaśniła, że w budynku jest wiele map i oznaczeń, także dla niewidomych. Na podłodze są trzy rodzaje płytek dotykowych, każdy o innej strukturze: informacyjne (sygnalizujące, gdzie znajdują się informacje i mapki), naprowadzające i ostrzegawcze. Jest także naprowadzanie przez kolor - każda kondygnacja jest w innym kolorze - takim, by rozpoznać go mogły także osoby cierpiące na daltonizm.

Kowalska-Styczeń zwróciła uwagę, że nie są to rozwiązania wyłącznie dla niepełnosprawnych, ale ułatwienia dla wszystkich. Zdaniem Bartnickiej nie zwiększają one znacząco kosztów, nie zakłócają też przestrzeni, architekci nie powinni więc się obawiać, że będą się kłócić z ich koncepcją.

Według Kowalskiej-Styczeń głównym problemem przy projektowaniu jest to, że myśląc o ułatwieniach, bierze się pod uwagę tylko niepełnosprawność ruchową. Tymczasem bariery napotykają również np. osoby niewidome, czy z niepełnosprawnością intelektualną (zdarza się, że nie są w stanie zrozumieć informacji).

Uczestnicy konferencji zwracali uwagę, że w Warszawie wciąż napotykają na wiele barier - osoby na wózkach wskazywały na tzw. bariery jednego schodka - gdy jest kilka stopni często nie ma platform albo nie działają, osoby niewidome - na brak oznaczeń gdzie zaczynają się i kończą schody, brak oznaczeń przy krawędziach peronów - powoduje to brak poczucia bezpieczeństwa podczas poruszania się po mieście. (PAP)

akw/ pz/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)