Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton wyraziła w środę w ONZ nadzieję, że Iran udowodni swoją "elastyczność" w zbliżających się rozmowach w Kazachstanie w sprawie programu atomowego Teheranu.
Iran oraz pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ - USA, Chiny, Rosja, Wielka Brytania, Francja - i Niemcy (grupa 5+1) mają uczestniczyć w Ałma Acie w kolejnej rundzie negocjacji w sprawie tego programu. Poprzednie spotkania odbywały się w Wielkiej Brytanii, Rosji, Chinach i Niemczech i od ośmiu miesięcy były zawieszone.
Występując na forum Rady Bezpieczeństwa, Ashton wyraziła nadzieję, że "Iran da dowód swojej elastyczności w negocjacjach i będziemy mogli osiągnąć znaczny postęp".
"Jesteśmy zdeterminowani, aby rozwiązać irański problem atomowy dzięki dwóm czynnikom - sankcjom i rozmowom. Nie ma wątpliwości, że presja sankcji zmusiła Iran do powrotu do stołu negocjacyjnego, lecz sankcje nie są celem samym w sobie. Najważniejsze jest, aby Iran w pełni respektował swoje międzynarodowe zobowiązania" - dodała.
ONZ i kraje zachodnie nałożyły na Teheran szereg sankcji, podejrzewając go o prowadzenie prac zmierzających do budowy broni jądrowej.
Przed spotkaniem w Ałma Acie Londyn zapowiedział "nową wiarygodną ofertę" dla Teheranu. W odpowiedzi Irańczycy oznajmili, że "wysłuchają tych nowych propozycji" wielkich mocarstw i "udzielą na nie odpowiedzi".
Propozycja grupy 5+1 w Ałma Acie będzie "zrównoważona" - zapewnił Radę Bezpieczeństwa zastępca stałego przedstawiciela Wielkiej Brytanii przy ONZ Philip Parham.
"Na Iranie spoczywa obowiązek przybycia na rozmowy z zamiarem poważnych negocjacji i podjęcia konkretnych działań, aby odpowiedzieć na międzynarodowe zaniepokojenie w sprawie jego programu nuklearnego" - podkreślił.
Irańska misja przy ONZ po raz kolejny potwierdziła w komunikacie "pokojowy" charakter swego programu nuklearnego i podkreśliła, że "prawo Iranu do wzbogacania uranu powinno być całkowicie uznane przez grupę 5+1. Republika Islamska traktuje poważnie negocjacje w Ałma Acie i życzy sobie, aby grupa 5+1 dała dowód otwartości".
Międzynarodowa Agencja Energetyczna z siedzibą w Paryżu poinformowała w środę, że zachodnie sankcje wymierzone w irański sektor naftowy o 40 miliardów dolarów uszczupliły w 2012 roku przychody Iranu z eksportu tego surowca. (PAP)
jo/ mc/
13203905