Szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton ma zamiar skontaktować się z władzami w Mińsku w sprawie sytuacji Polaków na Białorusi - zapowiedział w środę jej rzecznik Lutz Guellner. Dodał, że do rozmowy może dojść już w środę albo w kolejnych dniach.
Guellner powiedział na codziennej konferencji prasowej w Brukseli, że na razie nie doszło jeszcze do rozmowy baronessy Ashton z białoruskim prezydentem czy też przedstawicielami rządu w Mińsku.
"Może to być dziś lub w najbliższych dniach. Na razie nie mogę podać (...) dokładnej daty" - dodał rzecznik. Nie sprecyzował, kto może być ewentualnym rozmówcą Ashton.
Powiedział także, że represje wobec polskiej mniejszości będą jednym z tematów poniedziałkowego spotkania ministrów spraw zagranicznych krajów Unii Europejskiej w Brukseli, choć ostateczny porządek obrad pod przewodnictwem Ashton nie jest jeszcze ustalony.
We wtorek rzecznik Guellner zapewnił, że w sprawie unijnego stanowiska na temat sytuacji Polaków na Białorusi Ashton pozostaje w kontakcie z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Wieczorem szefowa unijnej dyplomacji wydała oficjalne oświadczenie potępiające działania białoruskich władz wobec Polaków na Białorusi i stanęła w obronie przewodniczącej ZPB Andżeliki Borys.
"Jestem rozczarowana ostatnimi zatrzymaniami 40 członków Związku Polaków i innych przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego na Białorusi, w tym demokratycznie wybranej przewodniczącej Związku Polaków, Andżeliki Borys. Jestem głęboko zaniepokojona wysoką grzywną nałożoną na panią Borys - głosi komunikat. - Potępiam działania policji przeciwko Związkowi Polaków na Białorusi i to, co wydaje się próbą władz podjętą w celu narzucenia nowego kierownictwa polskiej społeczności".
Michał Kot (PAP)
kot/ ro/