Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Barnier: nie będę przyjmował rozkazów z Paryża ani z Londynu

0
Podziel się:

Desygnowany na komisarza ds. rynku wewnętrznego, w tym usług finansowych,
Francuz Michel Barnier zapewnił w środę podczas przesłuchań w Parlamencie Europejskim, że nie
będzie przyjmował rozkazów "ani z Paryża, ani z Londynu". Obiecał też, że nada socjalny wymiar
Europie i rynkowi wewnętrznemu UE.

Desygnowany na komisarza ds. rynku wewnętrznego, w tym usług finansowych, Francuz Michel Barnier zapewnił w środę podczas przesłuchań w Parlamencie Europejskim, że nie będzie przyjmował rozkazów "ani z Paryża, ani z Londynu". Obiecał też, że nada socjalny wymiar Europie i rynkowi wewnętrznemu UE.

"Nie bójcie się. Nie przyjmę żadnego rozkazu, ani płynącego z Paryża, ani z Londynu" - powiedział posłom Barnier. Była to odpowiedź na polemikę, jaką w Londynie, strzegącym interesów swojego City, wywołała nominacja Barniera na komisarza odpowiedzialnego za nadzór finansowy. Na poparcie swych słów Barnier przypomniał, że dyrektorem generalnym w podlegającej mu dyrekcji ds. rynku wewnętrznego został Brytyjczyk Jonathan Fall. "Sam zaproponowałem na dyrektora generalnego Brytyjczyka, świetnego funkcjonariusza, ale on będzie funkcjonariuszem europejskim" - podkreślił Barnier.

Wybór Francuza na komisarza ds. rynku wewnętrznego i usług wywołał w Londynie obawy o los londyńskiego City, przynoszącego 40 proc. brytyjskiego PKB. Na Wyspach Francja postrzegana jest jako kraj protekcjonistyczny, a Barnier - jako zwiastun nadmiernych regulacji rynków finansowych w Europie.

Komisarz rozwiewał te obawy. "W najlepszym interesie City jest to, by ponownie nie przechodzić takiej próby, jaką okazał się kryzys finansowy. Odpowiedź, jaką musimy dać, jest jedna: większa przejrzystość i większa kontrola. Rynek nie może funkcjonować bez środków kontrolnych. Kontrola musi być inteligentna i skuteczna" - podkreślił.

Barnier podczas swego wystąpienia w PE kilkakrotnie zapewniał europosłów, że nada socjalny wymiar Europie. Socjalistom obiecał też, że będzie "wrażliwy na ochronę usług użytku publicznego" w Europie, a także będzie "walczył z dumpingiem socjalnym". Zapewnił, że każda nowa propozycja ustawodawcza będzie poprzedzona badaniem jej "socjalnego i środowiskowego wpływu".

"Nie mam zamiaru doprowadzić do tego, by moje nazwisko i moje działania wiązać z regresem socjalnym. Chcę przywrócić wymiar ludzki i socjalny politykom rynku wewnętrznego" - powiedział.

"Dla mnie postęp gospodarczy i postęp społeczny muszą iść w parze" - podkreślił.

Były szef francuskiej dyplomacji, a także były minister rolnictwa, będzie komisarzem już po raz drugi. W Komisji Romano Prodiego w latach 1999-2004 odpowiadał za politykę regionalną i reformę instytucjonalną UE.

Eurodeputowani prześcigali się w pochwałach świetnie przygotowanego do przesłuchania Barniera, jego europejskiego doświadczenia i zaangażowania oraz determinacji politycznej.

Inga Czerny i Michał Kot(PAP)

icz/ kot/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)