Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

UE: Do jesieni projekt mechanizmu przywracania kontroli w Schengen

0
Podziel się:

#
wypowiedzi Barroso oraz ministra Dowgielewicz po debacie o Schengen
#

# wypowiedzi Barroso oraz ministra Dowgielewicz po debacie o Schengen #

21.06. Luksemburg (PAP) - Przywódcy UE wezwą w czwartek KE, by do jesieni przygotowała mechanizm przywracania kontroli na granicach wewnątrz Schengen w krytycznych sytuacjach - brzmi projekt wniosków szczytu. Polska zabiega, by mechanizm nie był wykorzystywany do polityki wewnętrznej.

"Musimy tak przygotować modernizację Schengen, żeby zapewnić centralną rolę instytucjom unijnym, żeby nie zostawić państwom członkowskim swobody wykorzystywania mechanizmów kryzysowych zależnie od ich woli politycznej (w decyzjach o przywracaniu kontroli - PAP)" - powiedział PAP minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz we wtorek w Luksemburgu na marginesie posiedzenia ministrów, którego celem jest przygotowanie czwartkowo-piątkowego szczytu UE i wniosków, które zostaną tam przyjęte.

Jak przyznał, dyskusja na temat Schengen "była gorąca", ale wiele państw zajęło stanowisko, by "mechanizm był tylko ostatecznością, w sytuacjach wyjątkowej presji". "Ten element najbardziej kontrowersyjny, czyli kwestia mechanizmu i przywrócenia kontroli granic na jakiś określony czas, powinna być częścią całego pakietu (modernizacji Schengen), a nie tylko latarnią, którą chce się pokazywać w opinii publicznej - podkreślił.

Sprawy migracyjne, w tym reforma Schengen, będą jednym z głównych tematów szczytu. To odpowiedź na zwiększony napływ imigrantów z Afryki Północnej do państw UE, leżących nad Morzem Śródziemnym, a zwłaszcza na francusko-włoski spór z wiosny o 25 tys. imigrantów z Tunezji, którzy nielegalnie przypłynęli na włoską wyspę Lampedusa.

Na wniosek Francji i Włoch KE zapowiedziała w maju, że może przygotować odpowiednie zmiany wprowadzające możliwość przywrócenia kontroli na granicy Schengen, ale tylko w ostateczności, np. kiedy zewnętrzne granice UE przeżywają nadzwyczajne oblężenie. Zdecydowano jednak, że KE poczeka na mandat w tej sprawie na najwyższym poziomie politycznym, czyli od przywódców. Wiele krajów, w tym Polska jest bowiem niechętnych takim zmianom, które podważyłyby istotę Schengen jako podstawowej zasady UE i naraziły na szwank zasadę swobodnego przepływu osób.

"W ostateczności może zostać zdecydowane, by zezwolić na wyjątkowe przywrócenie kontroli na granicach wewnętrznych w naprawdę krytycznych sytuacjach, gdy państwo nie jest w stanie kontrolować swej części zewnętrznej granicy" - brzmi uzyskany przez PAP projekt wniosków przygotowanych na najbliższy szczyt UE w Brukseli.

Szefowie państw i rządów mają wezwać KE do "przedstawienia propozycji tego mechanizmu ochronnego na początku jesieni". Zastrzegają, że mechanizm ma być uruchamiany w ściśle określonych sytuacjach, gdy np. "część granicy zewnętrznej znajdzie się pod niespodziewaną i dużą presją migracyjną" lub jeśli jakiś kraj nie wywiązuje się z zobowiązań w kontrolowaniu zewnętrznej granicy Schengen.

Jednocześnie projekt wniosków podkreśla, że swoboda przepływu osób to jedna z podstawowych zasad UE, a nowy "mechanizm ochronny" nie może narazić na szwank Schengen jako podstawowej zasady swobodnego przepływu osób".

KE ma zaproponować szczegóły: dokładnie kiedy i kto mógłby uruchamiać mechanizm ochronny, czyli de facto, kto podejmowałby decyzję, że można przywrócić kontrole na granicach. KE, jak powiedział we wtorek jej przewodniczący Jose Manuel Barroso, chciałaby zapewnić sobie, że w przyszłości to ona decydowałaby, czy kraj jest uprawniony do czasowego wprowadzania kontroli na granicy.

"Czytałem w prasie, że swoboda przepływu osób jest podważana. Nie zgadzam się z tym: będzie odwrotnie, bo wzmocnimy podejście europejskie do imigracji i swobody przepływu (...) tak, by kraje nie mogły podejmować decyzji indywidualnie" - powiedział szef KE.

Wiele krajów, w tym Niemcy, mówi, że to powinno być w gestii państw członkowskich (Rady UE, gdzie zasiadają przedstawiciele rządów), a nie samej KE. Polska nie precyzuje, czy ma być to KE czy Rada UE. Jak powiedział Dowgielewicz najważniejsze, by była to decyzja "instytucji unijnych", a nie jednego państwa.

Już teraz art. 23 kodeksu Schengen zezwala na czasowe (do 30 dni) przywrócenie kontroli na wewnętrznych granicach w sytuacjach, kiedy zagrożony jest porządek publiczny lub bezpieczeństwo, np. podczas dużych imprez sportowych. Kraje obecnie podejmują te decyzje jednostronnie, tylko notyfikując decyzję w KE.

Na legislacyjne zmiany dotyczące Schengen musiałby się też zgodzić Parlament Europejski. Tymczasem europosłowie już zasygnalizowali, że są przeciwni nowym mechanizmom ograniczania swobody przepływu osób.

Układ z Schengen to porozumienie z 1985 roku, które znosi kontrole osób na granicach wewnętrznych między państwami członkowskimi. Do układu z Schengen przystąpiły 22 kraje UE (bez Wielkiej Brytanii, Irlandii, Bułgarii, Rumunii i Cypru) oraz Norwegia, Islandia, Szwajcaria i Liechtenstein.

Z Luksemburga Inga Czerny (PAP)

icz/ jzi/ keb/ ap/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)