Przedłużenie umów o stacjonowaniu na Ukrainie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej jest "prawem Ukrainy jako suwerennego państwa" i nie wpłynie na proces integracji Kijowa z UE - oświadczył w czwartek w Kijowie unijny komisarz ds. rozszerzenia Sztefan Fuele.
"Nie widzę, w jaki sposób może to (przedłużenie umów dot. rosyjskiej floty) przeszkodzić reformom, niezbędnym dla integracji europejskiej Ukrainy" - powiedział podczas wykładu w Kijowskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych.
Słowa o tym, że decyzja o stacjonowaniu na Ukrainie obcych wojsk należy wyłącznie do Ukraińców, padły także podczas spotkania Fuelego z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Kostiantynem Hryszczenką.
Komisarz podkreślił jednocześnie, że wszelkie ustalenia w sprawie rosyjskiej Floty Czarnomorskiej powinny odpowiadać konstytucji.
W środę prezydenci Ukrainy i Rosji, Wiktor Janukowycz i Dmitrij Miedwiediew, zawarli w Charkowie porozumienie, zgodnie z którym stacjonująca na Krymie rosyjska marynarka wojenna pozostanie tam o 25 lat dłużej. Okres ten może być prolongowany o kolejne pięć lat. W zamian Moskwa udzieliła Kijowowi 30-procentowej zniżki na ceny dostarczanego z Rosji gazu.
Według wcześniejszych umów i deklaracji poprzednich władz Ukrainy, w tym byłego prezydenta Wiktora Juszczenki, Flota Czarnomorska miała opuścić krymskie bazy w maju 2017 r.
Jarosław Junko(PAP)
jjk/ kar/