Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Komisja Europejska ubolewa z powodu zaskarżenia przez Polskę decyzji o przydziale emisji CO2

0
Podziel się:

Komisja Europejska (KE) z ubolewaniem
przyjęła skargę Polski złożoną do unijnego sądu w Luksemburgu
przeciwko decyzji KE z marca o rozdziale kwot emisji dwutlenku
węgla na lata 2008-2012.

Komisja Europejska (KE) z ubolewaniem przyjęła skargę Polski złożoną do unijnego sądu w Luksemburgu przeciwko decyzji KE z marca o rozdziale kwot emisji dwutlenku węgla na lata 2008-2012.

"Bardzo żałujemy, kiedy kraj członkowski idzie do sądu, by podważyć wydaną przez nas decyzję" - powiedziała w czwartek rzeczniczka KE odpowiadająca za ochronę środowiska Barbara Helfferich.

26 marca KE przyznała Polsce 208,5 mln ton rocznego limitu emisji CO2 na lata 2008-2012. Polski rząd oczekiwał tymczasem limitu 284,6 mln ton - takiego, jaki zapisano w Krajowym Planie Rozdziału Uprawnień do Emisji CO2. Dlatego Polska zwróciła się do unijnego sądu pierwszej instancji o stwierdzenie nieważności, w całości lub w części, decyzji KE. W czwartek skarga dotarła do Luksemburga.

Przyznając Polsce mniejszy limit emisji, KE przyjęła jako bazowy rok 2005. Polska argumentuje, że był on wyjątkowo ciepły, więc zużycie energii było niskie. Poza tym KE przyjęła wzrost PKB na poziomie 4,7 proc., podczas gdy Polska w obliczeniach założyła ponad 7 proc.

"Decyzja o polskich limitach emisji dwutlenku węgla została podjęta, tak jak w przypadku każdego innego kraju, na podstawie kryteriów naukowych. Stosujemy je w jednolity sposób wobec wszystkich krajów. Wierzymy, że sąd podtrzyma naszą decyzję" - oświadczyła Helfferich.

Minister środowiska Jan Szyszko, zapowiadając w ubiegły piątek złożenie skargi, przyznał, że jeżeli Polsce nie uda się zmienić przyznanych kwot emisji, trzeba będzie ograniczyć produkcję przemysłową.

Zaskarżenie decyzji nie zmienia faktu, że Polska musi się dostosować do obciętych limitów emisji CO2. "Decyzja jest wiążąca aż do ewentualnego uchylenia jej przez sąd" - podkreśliła rzecznika KE.

Podobną skargę do Luksemburga złożyły wcześniej Słowacja i Czechy.

Komisja Europejska zmniejszyła limit emisji CO2 Łotwie o 57 proc., Litwie o 46 proc., Polsce o 27 proc., Słowacji o 21 proc., a Czechom o 16 proc.

Ustalając limity, KE chce bowiem zwiększyć popyt na prawa do emisji i skłonić firmy do handlowania otrzymanymi uprawnieniami emisji CO2. System zakłada, że przedsiębiorstwa, które wyczerpały swój limit, muszą dokupić kwotę na rynku albo zmienić technologię na bardziej przyjazną środowisku.

Dotąd system się nie sprawdzał, m.in. dlatego, że na rynku było zbyt wiele uprawnień przyznanych poszczególnym krajom na lata 2005- 2007. Dlatego w nowym okresie 2008-2012 KE stosuje zaostrzone kryteria, niemal zawsze przyznając niższe limity, niż chciałyby kraje członkowskie.

Michał Kot (PAP)

kot/ icz/ mw/ ap/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)