Komisja Europejska (KE) wzmogła w środę nacisk na Polskę w sprawie umożliwienia służbom ratunkowym zlokalizowania osób dzwoniących po pomoc z telefonów komórkowych.
Rozwiązanie takie jest przewidziane w prawie unijnym, ale Polska dotąd go nie wprowadziła. Dlatego KE ogłosiła, że wszczęła w tej sprawie drugi etap procedury, która może się zakończyć przed Trybunałem Sprawiedliwości UE w Luksemburgu.
"Informacja o lokalizacji osób dzwoniących na numer 112 to dla obywateli UE sprawa kluczowa. Może ratować życie - oświadczyła komisarz ds. społeczeństwa informacyjnego i mediów Viviane Reding. - Wzywam kraje członkowskie, aby nie traciły więcej czasu i wprowadziły odpowiednie zmiany".
Brak koniecznych rozwiązań Komisja Europejska zarzuca wielu krajom. Belgię, Francję i Słowenię, podobnie jak Polskę, już raz upominała. Ponieważ nie odniosło to rezultatu, zdecydowała otworzyć drugi etap postępowania, wysyłając do nich tzw. uzasadnione opinie. Kraje mają na odpowiedź dwa miesiące - jeśli KE uzna je za niewystarczające, będzie mogła skierować sprawę do Luksemburga.
Michał Kot (PAP)
kot/ kd/ ap/
