Unia Europejska nadal ma nadzieję na przełamanie impasu w rozmowach na temat układu z Rosją jeszcze przed majowym szczytem UE-Rosja.
Takie deklaracje składali w poniedziałek jej przedstawiciele mimo niepowodzenia niedzielnych rokowań w sprawie zniesienia rosyjskiego embarga na import polskiego mięsa.
"Mamy wiele do zrobienia - mam jednak nadzieję, że problem zostanie wkrótce rozwiązany. W każdym razie - jeszcze przed szczytem" - powiedział szef unijnej dyplomacji Javier Solana przed spotkaniem w Luksemburgu z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem.
W rozmowach UE-Rosja w Luksemburgu ma też wziąć udział Frank- Walter Steinmeier, minister spraw zagranicznych Niemiec, przewodniczących UE w tym półroczu, oraz europejska komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner.
Steimeier po przybyciu do Luksemburga zapewnił, że Unia nie rezygnuje z negocjacji. Zapowiedział, że sprawa rozmów z Rosją będzie przedmiotem najbliższego spotkania szefów dyplomacji UE, planowanego na 14 maja w Brukseli, a więc jeszcze przed majowym szczytem UE-Rosja w Samarze.
Ferrero-Waldner zaapelowała do Rosji o zmianę stanowiska w podstawowej kwestii - importu polskiego mięsa - zatruwającej stosunki rosyjsko-unijne od połowy listopada zeszłego roku.
"Do strony rosyjskiej należy obecnie wysłanie jasnego sygnału. Mam szczerą nadzieję, że okaże się to możliwe" - powiedziała pani Ferrero-Waldner.
Rosyjsko-unijne spotkanie na szczycie planowane jest na 18 maja. Właśnie wówczas niemieckie przewodnictwo chciałoby rozpocząć negocjacje w sprawie nowej umowy o współpracy i partnerstwie UE- Rosja.
Rosja wprowadziła zakaz na import części polskiej żywności w listopadzie 2005 roku, zarzucając stronie polskiej fałszowanie certyfikatów weterynaryjnych i fitosanitarnych. W konsekwencji trwającego embarga Polska, która usunęła uchybienia, od listopada 2006 roku blokuje rozpoczęcie negocjacji między Unią Europejską a Rosją. (PAP)
hb/ kar/
1472 1812 arch.
