Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: O pojednaniu polsko-niemieckim w perspektywie europejskiej

0
Podziel się:

Data przyjęcia Polski do UE w 2004 roku jest dla Niemców ważniejsza niż
niemieckie święta narodowe - zadeklarował w czwartek były prezydent RFN Richard von Weizsaecker na
konferencji w Brukseli z okazji 20. rocznicy mszy pojednania w Krzyżowej w 1989 roku.

Data przyjęcia Polski do UE w 2004 roku jest dla Niemców ważniejsza niż niemieckie święta narodowe - zadeklarował w czwartek były prezydent RFN Richard von Weizsaecker na konferencji w Brukseli z okazji 20. rocznicy mszy pojednania w Krzyżowej w 1989 roku.

"Uważam, że dla Niemców rok wejścia Polski do UE jest ważniejszy niż obchody 3 października (zjednoczenie Niemiec) i 9 listopada (upadek muru berlińskiego)" - powiedział Weizsaecker. "Krzyżowa i jej konsekwencje były głównym zadaniem mojej generacji" - dodał.

W Komitecie Regionów odbyła się konferencja z okazji 20. rocznicy mszy pojednania w Krzyżowej na Dolnym Śląsku. W czasie historycznej mszy 12 listopada 1989 roku premier Tadeusz Mazowiecki i kanclerz Helmut Kohl przekazali sobie znak pokoju, co stało się symbolem nowej ery w stosunkach polsko-niemieckich.

Weizsaecker w rozmowie z PAP wyraził zadowolenie, że Polska nie tylko weszła do UE, ale też bardzo rozwinęła się gospodarczo. "Polska ma szansę stać się wkrótce jednym z trzech najważniejszych europejskich krajów" - powiedział były prezydent.

"Zarówno Niemcy, jak i Polacy powinni jednak dołożyć starań w budowaniu wspólnej polityki zewnętrznej i bezpieczeństwa. Oczywiście musimy wziąć pod uwagę uzasadnione historycznie obawy Polaków, ale nie możemy przy tym zapominać, że polityka bezpieczeństwa ma zasięg globalny. Jestem pewien, że ten cel możemy osiągnąć razem z Rosjanami. Strona rosyjska również powinna dołożyć w tym celu starań" - dodał Von Weizsaecker.

Na konferencję z powodów zdrowotnych nie dotarł oczekiwany w Brukseli Tadeusz Mazowiecki. Zastąpił go polski komisarz ds. budżetu Janusz Lewandowski.

"Zawsze kiedy mówimy o powojennych pojednaniach, mamy na myśli pojednanie francusko-niemieckie, ale też inną kluczową osią tego zbliżenia dla rozszerzonej Unii jest relacja polsko-niemiecka" - powiedział PAP Lewandowski. Przypomniał, że to właśnie przez Niemcy wiodła polska droga do Unii.

"W tej chwili może mniej jesteśmy zadowoleni z tych relacji, przynajmniej w stosunku do oczekiwań z lat 90., ale musimy pamiętać, że budowanie relacji to proces bardzo organiczny, związany z dojrzewaniem młodego pokolenia, z inną już pamięcią historyczną, który obejmuje współpracę młodzieży, gmin, regionów i którego w żaden sztuczny sposób nie da się przyspieszyć. Nie ma na to żadnej +Wunderwaffe+. Wprawdzie po obu stronach granicy znajdziemy ekstrema, które próbują niszczyć zaufanie, ale główny nurt wzajemnej polityki rokuje moim zdaniem bardzo dobrze" - ocenił Lewandowski.

Na konferencji o znaczeniu współpracy polsko-niemieckiej w integrującej się Europie dyskutowali także były przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans-Gert Poettering, premier Dolnej Saksonii Christian Wulff, europosłowie polscy i niemieccy oraz dziennikarze. Nieobecny był przewodniczący PE Jerzy Buzek, który pojechał na Ukrainę na inaugurację prezydentury Wiktora Janukowycza.

"Nie ma już starej i nowej Europy. Nie ma +nas+ i +was+ - jest jedna Europa. Nasza wspólna Europa oddychająca dwoma płucami. Europa, której centrum są Polska i Niemcy" - napisał Buzek w liście odczytanym na otwarcie konferencji, odwołując się do słów Jana Pawła II z encykliki Redemptoris Mater.

"Kiedy dwanaście lat temu jako premier rządu wspólnie z kanclerzem Helmutem Kohlem otwierałem ośrodek Fundacji Krzyżowa, nie przecinaliśmy wstęgi - połączyliśmy ją. Bo ideą tej Fundacji, podobnie jak Kręgu z Krzyżowej, jest łączyć, a nie dzielić narody" - przypomniał Buzek. Na zakończenie listu zacytował słowa prezydenta Von Weizsaeckera z przemówienia z 1993 roku: "Kiedy Francja, Polska i Niemcy będą trzymać się razem, Europa pozostanie panem swojego losu".

Karolina Przewrocka (PAP)

kla/ icz/ kar/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)