Parlament Europejski zainaugurował w piątek w Brukseli Parlamentarium - nowe multimedialne i interaktywne centrum dla zwiedzających. Kosztowało 21 mln euro.
"Nowoczesna placówka, największa tego rodzaju w Europie i druga co do wielkości na świecie po Wzgórzu Kapitolińskim w Waszyngtonie, pozwoli przyjrzeć się pracy europosłów, dowiedzieć się, jak ich decyzje wpływają na życie obywateli Unii, zobaczyć, jak działa Parlament Europejski. Dzięki multimedialnym wystawom i interaktywnym grom można się także wcielić w rolę posła do PE" - zachwala PE nowe centrum w materiałach prasowych.
Jak poinformowano w tych dokumentach, budowa Parlamentarium kosztowała 21 mln euro, włączając w to koszty tłumaczeń na 23 urzędowe języki UE. Uprzedzając zarzut, że to znaczne koszty, PE porównał tę sumę do kosztów powstania innych placówek. Np. muzeum bohatera komiksu Tintina kosztowało 15 mln euro, centrum dla zwiedzających parlament Austrii - 6 mln euro, a to na Wzgórzu Kapitolińskim - 421 mln dolarów (ma aż 53,8 tys. metrów kwadratowych powierzchni, 10-krotnie więcej niż to PE).
PE oczekuje, że Planetarium odwiedzi rocznie 450 tys. osób. Zwiedzający poznają historię, teraźniejszość i przyszłość europarlamentu.
"Na wystawie widać długą drogę, którą przebyła Europa. Odrodzenie się po dwóch wojnach, zjednoczenie podzielonego kontynentu, a teraz ten wspólny polityczny projekt" - powiedział przewodniczący PE Jerzy Buzek.
W Parlamentarium, jak zachwalają organizatorzy, można znaleźć się na środku wirtualnej sali posiedzeń plenarnych PE, odbyć wycieczkę po Europie, wziąć udział w symulacji głosowania i grze fabularnej dla szkół średnich. Na powierzchni 5400 metrów kwadratowych zgromadzono m.in. ponad 100 interaktywnych terminali, dwa panoramiczne ekrany kinowe, największy na świecie trójwymiarowy sufit z diodami LED. W grach fabularnych dla szkół bierze udział 400 aktorów ze wszystkich 27 państw członkowskich Unii Europejskiej. Centrum jest też przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. (PAP)
icz/ mw/ ap/
