Polscy ministrowie rozwoju regionalnego, transportu i środowiska - Grażyna Gęsicka, Jerzy Polaczek i Jan Szyszko - zabiegali w czwartek w Komisji Europejskiej o odblokowanie projektów transportowych, wstrzymanych z powodu wątpliwości co do ich wpływu na środowisko.
"Nie da się ukryć, że w okresie programowania (fundusze z budżetu UE na lata 2004-2006) mamy pięć dużych inwestycji na kwotę prawie 900 mln euro, z których część została wstrzymana przez Komisję Europejską" - powiedziała na konferencji prasowej minister Gęsicka. KE czeka na informacje z Polski o ich zakwalifikowaniu bądź nie jako obszary chronione w ramach programu Natura 2000.
Ta inwentaryzacja - jak przyznała Gęsicka - zajmie trochę czasu. Tymczasem Polska ma określone, sztywne terminy na wydanie unijnych środków, po których one przepadają. Np. w połowie 2008 roku mija ostateczny termin wydania środków na odcinek drogi S22 z Elbląga do Grzechotek (52 km).
Wraz z pozostałymi ministrami Gęsicka zabiegała na spotkaniu z komisarzami UE Danutą Huebner (polityka regionalna), Jacques'em Barrotem (transport) i Stawrosem Dimasem (ochrona środowiska), by Komisja Europejska odblokowała inwestycje.
Polska strona chce przekonać KE, argumentując, że wstrzymane inwestycje są ważne z unijnego punktu widzenia, bo "są to przedsięwzięcia będące w sieci transeuropejskich korytarzy".
"Jeżeli nie otrzymamy pozwolenia na ich realizację, wówczas będziemy starali się zachować te środki i zrealizujemy przedsięwzięcia regionalne o mniejszym znaczeniu" - powiedziała Gęsicka, zastanawiając się, czy KE naprawdę woli, by Polska "za wszelką cenę realizowała procedury związane z ochroną środowiska".
Pozostałe budzące wątpliwości ekologów projekty to odcinki tras: drogowej A4 ze Zgorzelca do granicy z Niemcami, kolejowej E30 Legnica-Opole, kolejowej E59 Wrocław-Poznań i drogowej ekspresowej S3 ze Szczecina do Gorzowa Wielkopolskiego.
W czwartek minister Szyszko przywiózł do Brukseli przyjętą we wtorek przez rząd listę 38 obszarów specjalnej ochrony ptaków wyznaczonych na podstawie tzw. dyrektywy ptasiej z 1979 roku - w tym występowania bociana czarnego na planowanej trasie drogi Elbląg-Grzechotki. Dzięki uregulowaniu statusu tego miejsca już w najbliższych dniach możliwe będzie odblokowanie środków - przekonywali ministrowie.
Zdaniem Szyszki, wielkie inwestycje transportowe są do pogodzenia z wymogami ochrony środowiska. "Rozwój infrastruktury liniowej jest wielką szansą Polski. Ten rząd musi dbać o rozwój gospodarczy. Natura 2000 nie stoi na przeszkodzie inwestycji" - przekonywał minister na konferencji prasowej.
Zapowiedział, że w miarę postępu w inwentaryzacji kolejnych obszarów spełniających kryteria programu Natura 2000 Polska będzie je zgłaszała Komisji Europejskiej. "W stu procentach zrealizujemy harmonogram" - oświadczył. Zaznaczył, że rząd opierać się będzie na "danych naukowych", a dopiero przy ich braku może wziąć pod uwagę analizy dostarczone przez obrońców środowiska z organizacji pozarządowych. "W całej Polsce jest 16 tys. osób zatrudnionych do inwentaryzacji" - powiedział Jan Szyszko.
Inga Czerny i Michał Kot (PAP)
icz/ kot/ ro/ gma/
