Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

UE przedłuża misję szkoleniową w Ugandzie - bez Polski

0
Podziel się:

Kraje UE poparły w czwartek przedłużenie o kolejny rok misji szkoleniowej
UE (EUTM) w Ugandzie. Dowódcą misji ma zostać Irlandczyk. Polska, której nieoficjalnie proponowano
objęcie dowodzenia operacją, nie weźmie w niej udziału.

Kraje UE poparły w czwartek przedłużenie o kolejny rok misji szkoleniowej UE (EUTM) w Ugandzie. Dowódcą misji ma zostać Irlandczyk. Polska, której nieoficjalnie proponowano objęcie dowodzenia operacją, nie weźmie w niej udziału.

Zadaniem EUTM (EU Training Mission) w Ugandzie jest wyszkolenie przyszłych żołnierzy somalijskich. Zgodnie z decyzją Rady UE, podobnie jak w tym roku, unijni instruktorzy zapewnią specjalistyczne szkolenie somalijskim wojskowym ponad trening podstawowy organizowany w tej chwili przez armię Ugandy. Tym razem UE skupi się jednak wyłącznie na szkoleniu oficerów wyższych rangą.

"Chodzi o to, by po wstępnym szkoleniu wykształcić dowódców armii somalijskiej i zapewnić, że wyszkoleni żołnierze mają kompetentnych dowódców" - mówił PAP dyplomata w Brukseli zbliżony do planowania operacji.

Nowy mandat EUTM przewiduje dwa cykle szkoleń, każdy po sześć miesięcy. Instruktorzy UE będą w ramach każdego z cykli szkolić oficerów do rangi szefa kompanii, czyli zdolnych do dowodzenia ponad 100-osobową grupą żołnierzy (obecnie szkolenia obejmowały dowódców plutonów, czyli 30-osobowych jednostek). Podobnie jak w czasie tego mandatu szkolenia będą odbywały się w Ugandzie na terenie koszar Bianga należących do armii ugandyjskiej.

Selekcję rekrutów, tak jak obecnie, zapewni rząd tymczasowy Somalii przy wsparciu Stanów Zjednoczonych i Misji Unii Afrykańskiej w Somalii (Amisom). Pensje przyszłych oficerów sfinansują USA, które obecnie opłacają wyszkolonych w ramach EUTM żołnierzy i podoficerów. Dowódcą misji mianowano irlandzkiego pułkownika Michaela Barry'ego.

W czasie dyskusji w Brukseli nad przedłużeniem operacji nieoficjalnie proponowano, aby Polska, jako kraj sprawujący tymczasowe przewodnictwo w UE, objęła dowodzenie misją. Orędownikiem przekazania Polsce dowodzenia była Francja. Niektórzy przedstawiciele francuskiej dyplomacji zakładali, że prowadzenie takiej operacji byłoby "prestiżem", szczególnie dla kraju, który tak jak Polska miał ambicje na wzmocnienie polityki bezpieczeństwa i obrony UE.

W praktyce oznaczało to, że Warszawa, która nie ma żołnierzy w EUTM, wysłałaby około 20 oficerów do sztabu operacji w stolicy Ugandy Kampali. Oficerowie wypełniliby w ten sposób etaty zwolnione przez oficerów z Hiszpanii, która obecnie dowodzi operacją, ale zdecydowała się nie przedłużać udziału w misji.

Hiszpania zdecydowała się na objęcie dowodzenia EUTM w ramach swojej prezydencji w Radzie UE w 2010 roku. Wówczas, z inicjatywy Francji, UE zgodziła się wziąć pod swoje skrzydła szkolenia Somalijczyków organizowane wcześniej przez niektóre z państw członkowskich UE.

Jak zapewniły jednak PAP źródła wojskowe, Polska nigdy nie opowiedziała się za przystąpieniem do misji. Zapytany o udział polskich żołnierzy w operacji, minister obrony Bogdan Klich mówił w czerwcu w Brukseli, iż temat ten "w ogóle nie był omawiany z ministrem obrony Francji Gerardem Longuet (który był z wizytą w Polsce na początku czerwca -PAP)".

Wśród francuskich dyplomatów brak zaangażowania Warszawy budzi pewne rozczarowanie, ale tłumaczą to obecnym udziałem Polski w operacji NATO w Afganistanie. "To kwestia zaangażowania i kosztów" - powiedział w rozmowie z PAP jeden z nich.

Jak podkreślał w czerwcu w Brukseli na spotkaniu ministrów obrony NATO w Brukseli szef MON Bogdan Klich, Afganistan jest "absolutnym priorytetem, jeśli chodzi o operacje zagraniczne dla Polski". Przypomniał, że Polska wydała do tej pory 1,4 mld złotych na uzbrojenie polskich żołnierzy w ramach tej operacji.

Operacja EUTM rozpoczęła się w kwietniu 2010 r. Początkowo, zgodnie z decyzją Rady UE, EUTM została przewidziana na "przynajmniej rok". Jej zadaniem było wyszkolenie do 2 tys. żołnierzy somalijskich, aby byli oni w stanie ochraniać oficjalne władze ogarniętej wojną domową Somalii i pośrednio wesprzeć stabilizację tego kraju. Ze względów bezpieczeństwa szkolenie Somalijczyków zorganizowano w Ugandzie.

Misja liczy w tej chwili ok. 140 żołnierzy, głównie instruktorów wojskowych z 13 państw (Hiszpania, Francja, Belgia, Włochy, Portugalia, Niemcy, Irlandia, Finlandia, Węgry, Szwecja, Malta, Wielka Brytania, Cypr). Z wyjątkiem Hiszpanii, wszystkie kraje uczestniczące do tej pory w operacji zgodziły się na utrzymanie swoich żołnierzy przez najbliższy rok. Obecny budżet EUTM wynosi 7 mln euro, z tzw. mechanizmu finansowego Atena, czyli unijnego funduszu przeznaczonego specjalnie na pokrycie części kosztów operacji wojskowych UE. Koszty pensji zagranicznych żołnierzy i ich transportu pokrywają kraje, które uczestniczą w operacji.

Z Brukseli Agata Byczewska (PAP)

aby/ jhp/ kar/ mag/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)