UE zatwierdziła w piątek przekazanie Mali pierwszych 20 mln euro z odmrożonej pomocy rozwojowej. Środki mają pomóc przywrócić ład konstytucyjny w kraju, gdzie trwa wojna między islamskimi rebeliantami a siłami rządowymi wspieranymi przez wojska francuskie.
Unijne środki mają też zostać wykorzystane na przygotowanie pierwszych etapów zaplanowanych na lipiec wyborów w Mali, a także na inicjatywy służące dialogowi politycznemu i pojednaniu.
Całkowita kwota pomocy rozwojowej dla tego kraju, którą we wtorek formalnie odmroziła UE, wynosi 250 mln euro. Wypłata tych środków została wstrzymana po zeszłorocznym zamachu stanu w Mali.
"Ten pierwszy pakiet pomocy stanowi kolejny wkład UE we wsparcie Mali w przywracaniu autorytetu państwa i jego stabilności. Przekazane środki pomogą w przywróceniu w najbliższych tygodniach podstawowych świadczeń państwowych dla malijskiego społeczeństwa" - powiedziała cytowana w piątkowym komunikacie KE szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton.
Środki z pierwszego pakietu będą przekazywane za pośrednictwem różnych agend państw unijnych, organizacji pozarządowych oraz Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju. Zostaną przeznaczone m.in. na pojazdy i sprzęt dla służb cywilnych, mających zajmować się bezpieczeństwem i ochroną ludności, zwłaszcza na północy kraju, z której wypierani są rebelianci. Środki będą też służyć przywróceniu podstawowych usług administracyjnych i edukacyjnych w tym afrykańskim kraju.
W poniedziałek o sytuacji w Mali będą rozmawiać unijni ministrowie spraw zagranicznych. Tego dnia w Brukseli z szefem Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso spotka się też malijski premier Diango Cissoko.
W połowie stycznia szefowie dyplomacji krajów UE powołali wojskową misję szkoleniową EUTM Mali, która ma wspierać szkolenie i reorganizację malijskiej armii. Misja ma potrwać 15 miesięcy. Weźmie w niej udział ok. 500 żołnierzy - 200 instruktorów, w tym 20 Polaków, którzy rozpoczną pracę na miejscu w połowie marca.
Mali pogrążyło się w chaosie w marcu 2012 roku, gdy w wojskowym zamachu stanu obalony został demokratycznie wybrany prezydent Amadou Toure. W kilka tygodni później islamscy rebelianci zdołali opanować północ kraju. Obecnie w Mali trwa interwencja zbrojna Francji przeciwko dżihadystom, rozpoczęta 11 stycznia na prośbę tymczasowych władz malijskich.
Według niedawnego raportu UE z powodu trwającego konfliktu i suszy w Mali zagrożonych głodem jest 4-5 mln ludzi.(PAP)
stk/ awi/ akl/ ap/
