Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Rosyjscy opozycjoniści apelują o polityczny bojkot igrzysk w Soczi

0
Podziel się:

Rosyjscy opozycjoniści zaapelowali we wtorek w Parlamencie Europejskim do
polityków Zachodu o zbojkotowanie zimowych igrzysk olimpijskich, które w przyszłym roku odbędą się
w Soczi, na południu Rosji.

Rosyjscy opozycjoniści zaapelowali we wtorek w Parlamencie Europejskim do polityków Zachodu o zbojkotowanie zimowych igrzysk olimpijskich, które w przyszłym roku odbędą się w Soczi, na południu Rosji.

"Udział przywódców politycznych UE w uroczystościach związanych z igrzyskami oznaczałby w praktyce akceptację reżimu, który fałszuje wybory, więzi oponentów i opiera się na korupcji" - powiedział członek Rady Koordynacyjnej rosyjskiej opozycji Władimir Kara-Murza w trakcie konferencji o stanie demokracji w Rosji, zorganizowanej w siedzibie PE w Brukseli.

Dodał, że bojkot polityczny igrzysk byłby "zarówno silnym sygnałem dla Kremla, jak i znakiem solidarności dla rosyjskich więźniów politycznych i opozycji".

Zdaniem Kara-Murzy dla prezydenta Rosji Władimira Putina igrzyska olimpijskie "to nie tylko sport, ale przede wszystkim prestiż oraz dowód uzyskania legitymacji i szacunku ze strony świata zachodniego, na co Putin nie zasługuje".

Były wicepremier Rosji Borys Niemcow napisał w liście do uczestników konferencji, że politycy unijni powinni uzależnić udział w uroczystościach inauguracji czy zamknięcia igrzysk w Soczi od uwolnienia przez rosyjskie władze więźniów politycznych.

Według lidera ruchu Solidarność Ilii Jaszyna w Rosji jest obecnie więcej więźniów politycznych, niż na uznawanej za ostatnią dyktaturę w Europie Białorusi; przytoczone przez polityka szacunkowe dane organizacji pozarządowych mówią o ponad 100 osobach więzionych bądź sądzonych w Rosji z powodów politycznych. Wśród nich są działacze organizacji Greenpeace - czterech Rosjan i 26 cudzoziemców z 17 państw (w tym Polak Tomasz Dziemiańczuk) - których zatrzymano, gdy na Morzu Barentsa protestowali na statku "Arctic Sunrise" przeciwko wydobyciu ropy naftowej w Arktyce.

Jaszyn krytykował kraje UE, że są zbyt miękkie wobec Rosji i nie mają odwagi przyjąć europejskiej "listy Magnitskiego", na wzór ogłoszonej przez USA listy osób ukaranych sankcjami wizowymi za łamanie praw człowieka w Rosji. "Przywódcy UE zapewne i tak pojadą do Soczi na olimpiadę, bo nadchodzi zima i potrzebny będzie rosyjski gaz, żeby się ogrzać" - powiedział Jaszyn.

Organizator konferencji w PE polski eurodeputowany Marek Migalski (PJN) zainicjował akcję zbierania podpisów pod apelem o bojkot igrzysk w Soczi. "Te igrzyska olimpijskie sa powodem do wstydu. Nie wolno organizować imprez sportowych w krajach, gdzie łamane są prawa człowieka, a na pewno nie powinni tam jechać politycy, bo w przeciwnym razie legitymizują reżimy" - powiedział Migalski PAP.

"Nie apelujemy o odwołanie igrzysk, czy zbojkotowanie ich przez sportowców. Wzywamy do tego by politycy unijni, którzy na co dzień mają pełne usta frazesów o prawach człowieka, wolności, demokracji, tam nie jechali, żeby nie utrwalali reżimu Putina, żeby nie pokazywali się w jego obecności i nie próbowali udowodnić, że to normalny przywódca normalnego kraju" - dodał.

XXII Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi odbywać się będą od 7 do 23 lutego 2014 roku.

Z Brukseli Anna Widzyk (PAP)

awi/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)