*Obradujący w portugalskim Porto przedstawiciele ministerstw finansów i banków centralnych państw Unii Europejskiej uznali w sobotę za nieuzasadnioną francuską krytykę postępowania Europejskiego Banku Centralnego (EBC) wobec obecnych zaburzeń rynkowych i towarzyszącego im spadku podaży pieniądza. *
W wywiadzie opublikowanym w sobotę na stronie internetowej dziennika "Le Monde" prezydent Francji Nicolas Sarkozy oświadczył, iż zasilenie rynku przez EBC miliardowymi kwotami bez jednoczesnego obniżenia stóp procentowych "dało szanse spekulantom", nie ożywiając przy tym gospodarki.
Prezes EBC Jean-Claude Trichet odrzucił sugestie Sarkozy'ego. "Każdy wie, że w żaden sposób nie wspieraliśmy tych, którzy zachowują się w nieodpowiedni sposób. Ochraniamy tych, którzy zachowują się wobec zaburzeń w sposób właściwy" - powiedział Trichet dziennikarzom w Porto po zakończeniu obrad.
W rezultacie kryzysu na amerykańskim rynku ryzykownych pożyczek hipotecznych i wywołanych nimi perturbacji EBC zasilił od początku sierpnia banki komercyjne strefy euro kwotą ponad 250 mld euro. Jednak na początku września nie doszło do spodziewanej podwyżki podstawowej stopy procentowej EBC, którą utrzymano na poziomie 4 proc.
Po spotkaniu w Porto francuska minister finansów Christine Lagarde wsparła podjętą przez Sarkozy'ego krytykę kierownictwa EBC. Jej zdaniem prezydent Francji "słusznie podjął te kwestie, które interesują nas wszystkich i nie możemy ich bagatelizować w dyskusji". (PAP)
dmi/ mc/
2288
