Unia Europejska zaapelowała w piątek do Rosji by nie wdrażała decyzji o wzmocnieniu współpracy z separatystycznymi regionami Gruzji - Abchazją i Osetią Południową.
UE wydała komunikat, w którym wyraża "poważne zaniepokojenie" rosyjską decyzją podjętą "bez zgody rządu gruzińskiego" i "apeluje do Federacji Rosyjskiej, by jej nie wdrażała" - napisała w deklaracji przewodnicząca obecnie Unii Słowenia.
UE "uważa, że ta decyzja grozi dalszym wzrostem napięcia i szkodzi wysiłkom pokojowym, w których Rosja obecnie uczestniczy" - napisano w komunikacie.
W dokumencie potwierdzono, że UE opowiada się za "suwerennością i integralnością terytorialną Gruzji" i "apeluje do wszystkich zainteresowanych stron o powstrzymanie się przed wszelkimi działaniami, które mogłyby prowadzić do eskalacji sytuacji w regionie".
Także USA wezwały w piątek Rosję do "anulowania" decyzji o wzmocnieniu współpracy z Abchazją i Osetią Południową. "Apelujemy do Rosji o przestrzeganie własnych zobowiązań do poszanowania zasad suwerenności i integralności terytorialnej Gruzji oraz o anulowanie poleceń z 16 kwietnia" - powiedział rzecznik Departamentu Stanu USA Sean McCormack.
Jak podało w środę rosyjskie MSZ, "rosyjskiemu rządowi polecono współpracę z faktycznymi organami władzy Abchazji i Osetii Południowej w organizowaniu współdziałania w dziedzinie handlu, gospodarki, w kwestiach naukowo-technicznych, społecznych, w dziedzinie informacji, kultury i edukacji".
Rosyjskie MSZ podkreśla, że głównym motywem posunięć wobec dwóch separatystycznych republik jest troska o ich ludność, w tym mieszkających tam Rosjan, którzy "przez lata byli pozbawieni możliwości godnego życia".
Tbilisi od dawna bezskutecznie zabiega o odzyskanie kontroli nad dwiema separatystycznymi republikami ciążącymi ku Moskwie. (PAP)
mw/ ap/
6114 arch.