Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

UE: Tusk: Barroso ma silne poparcie europejskiej chadecji na drugą kadencję w KE

0
Podziel się:

Obecny przewodniczący Komisji Europejskiej
Jose Manuel Barroso może liczyć na poparcie chadeckiej rodziny
politycznej, jeśli będzie ubiegał się o drugą kadencję - ocenił w
piątek premier Donald Tusk.

Obecny przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso może liczyć na poparcie chadeckiej rodziny politycznej, jeśli będzie ubiegał się o drugą kadencję - ocenił w piątek premier Donald Tusk.

"Jose Barroso może liczyć na wsparcie chadeckich parlamentarzystów i to zostało przyjęte przez aklamację (na czwartkowym posiedzeniu Europejskiej Partii Ludowej)" - powiedział premier Donald Tusk podczas szczytu UE w Brukseli.

"To ma charakter symboliczny, bo to nie to grono formalnie będzie rozstrzygało, kto będzie szefem Komisji Europejskiej. Ale widać, że Jose Barroso jest bardzo poważnym kandydatem, jeśli będzie się ubiegał (o reelekcję), bo opinia polityków EPL była dość jednoznacznie wyrażona" - ocenił Tusk.

Pytany, czy Polska też popiera kandydaturę Portugalczyka, odpowiedział, że "nie doda nic więcej".

Spotkanie liderów chadeckiej rodziny politycznej, grupującej w ramach EPL partie konserwatywne i centroprawicowe z państw Europy, poprzedzało w czwartek w Brukseli właściwy szczyt wszystkich 27 państw członkowskich.

Barroso, który także wywodzi się z partii centroprawicowej, otwarcie przyznał jakiś czas temu, że jest dyspozycyjny na drugi pięcioletni mandat szefa KE.

Decyzja ma być podjęta przez przywódców państw członkowskich po czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego, niewykluczone, że już na szczycie 18-19 czerwca. Przewodniczącym powinien zostać przedstawiciel zwycięskiej rodziny politycznej, do jego zaprzysiężenia potrzebne jest poparcie europarlamentu. Przewodniczący PE Hans-Gert Poettering zaapelował w czwartek do przywódców, by zaprzysiężenie nastąpiło na pierwszej sesji nowo wyłonionego parlamentu 15 lipca.

Na razie sondaże dają zwycięstwo w wyborach do PE właśnie EPL. Kilku liderów tej partii, takich jak prezydent Francji Nicolas Sarkozy oraz kanclerz Niemiec Angela Merkel w bardziej czy mniej zdecydowany sposób wypowiadało się kilka miesięcy temu za poparciem Barroso na drugą kadencję. Ostatnio wyrażali się jednak ostrożniej. Obserwatorzy komentowali, że relacje Merkel-Barroso popsuły się nieco w czasie negocjowania pakietu klimatyczno- energetycznego. Sarkozy zaś krytykował przewodniczącego za brak inicjatyw w sprawie kryzysu gospodarczego.

Silnego i otwartego poparcia udzielił Barroso natomiast kilka dni temu laburzystowski premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown z "konkurencyjnej" rodziny europejskich socjalistów.

Inga Czerny(PAP)

icz/ cyk/ kar/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)