*Nie ma dowodów na istnienie w Polsce i Bułgarii tajnych więzień CIA -prawdopodobnie tak będzie brzmiała jedna z konkluzji wstępnego raportu komisji Parlamentu Europejskiego (PE) ds. zbadania rzekomego wykorzystania krajów europejskich przez CIA do transportowania i nielegalnego przetrzymywania osób podejrzanych o terroryzm. *
Pierwszy raport komisji ma być gotowy pod koniec kwietnia.
"Nie ma dowodów na istnienie więzień CIA w Polsce i w Rumunii. Są dowody na to, że odbywały się loty CIA nad Europą. Takie są wstępne wnioski z wewnętrznego posiedzenia komisji" - powiedziała we wtorek PAP rzeczniczka komisji Maria Andres Marin. Posiedzenie to zakończyło się w nocy z poniedziałku na wtorek.
Informację rzeczniczki potwierdził PAP członek komisji, polski eurodeputowany Konrad Szymański (PiS).
"Końcowy raport bardzo osłabi poziom zarzutów wobec Polski i Rumunii" - podkreślił. Podobne zdanie wyraził inny członek komisji, włoski chadek Jas Gawronski. "Na razie komisja dochodzi do wniosku, że nie ma dowodów na istnienie więzień CIA w tych dwóch krajach, są natomiast elementy wskazujące na przeloty CIA nad Europą - zeznania dwóch świadków i trasy lotów" - wyjaśnił PAP.
Inną opinię na ten temat ma eurodeputowany Józef Pinior (SdPl). Jego zdaniem nie można mówić, że problem nie dotyczy Polski i Rumunii, ale że dotyczy także innych krajów.
"Praca komisji pokazuje, że problem nie dotyczy jedynie Polski i Rumunii, ale i innych krajów Europy: Niemiec, Włoch, Wielkiej Brytanii" - wyjaśnił Pinior. Według niego, właśnie taka powinna być wstępna konkluzja w pierwszym raporcie komisji. Poza tym - jak mówił Pinior - w raporcie powinien znaleźć się również wniosek o tym, że sprawa tajnych więzień i lotów CIA zaczęła się jeszcze przed 11 września 2001 r.
Mimo że w lutym przewodniczący komisji PE Carlos Coelho zapowiadał, iż być może w kwietniu komisja przesłucha przedstawiciela Polski, na razie nic nie wskazuje, że tak się stanie. "Komisja nie pojedzie do Polski" - powiedział PAP Gawronski. "W najbliższych planach komisja ma wyjazdy do Macedonii i Waszyngtonu" - wyjaśniła rzeczniczka komisji pytana o ewentualne przesłuchanie przedstawiciela Polski.
O tajnych więzieniach CIA w Europie Wschodniej doniósł 2 listopada ubiegłego roku amerykański dziennik "Washington Post". Organizacja obrońców praw człowieka Human Rights Watch twierdzi, że ma dowody poszlakowe, wskazujące, że CIA transportowała podejrzanych o terroryzm z Afganistanu do Polski i Rumunii. Oba kraje zaprzeczają tym twierdzeniom.
Komisja PE ma zakończyć prace w czerwcu.
Katarzyna Rumowska (PAP)
ktt/ icz/ ap/