Umowa stowarzyszeniowa między Ukrainą a Unią Europejską nie jest wymierzona w Rosję, a nawet może doprowadzić do polepszenia stosunków Kijowa z Moskwą - oświadczył w czwartek unijny ambasador na Ukrainie Jan Tombiński.
Mówiąc o wyborze między integracją Ukrainy z Zachodem a zbliżeniem z państwami obszaru poradzieckiego, dyplomata wskazał, że umowa o stowarzyszeniu z UE da Ukraińcom możliwość gruntownej modernizacji ich państwa oraz przyniesie korzyści w relacjach z ich najbliższym sąsiadem, Rosją.
"Umowa stowarzyszeniowa nie jest instrumentem negatywnym, wymierzonym we współpracę z Rosją czy innymi krajami. UE jest zainteresowana dobrymi relacjami między Ukrainą a Rosją, a ta umowa może tylko polepszyć te relacje. Adaptacja Ukrainy do europejskich standardów produkcji czy usług przyniesie efekty i na rynku rosyjskim" - powiedział Tombiński.
"Przyłączenie się Ukrainy do Unii Celnej (Rosji, Białorusi i Kazachstanu) takiego efektu nie przyniesie" - zaznaczył podczas obrad okrągłego stołu w Kijowie, poświęconych integracji europejskiej Ukrainy.
Ambasador podkreślił, że umowa stowarzyszeniowa z UE jest "najlepszym narzędziem" dla przyszłego rozwoju Ukrainy, która w ciągu ostatnich kilkunastu lat straciła aż 7 mln swych obywateli.
"Umowa ma pomóc Ukrainie w osiągnięciu stałego rozwoju społecznego i gospodarczego, dlatego też tak wiele miejsca poświęca się w niej obronie praw człowieka, praw biznesu i własności intelektualnej" - powiedział Tombiński.
Trwające od 2008 roku negocjacje nad umową o stowarzyszeniu Ukrainy z UE zakończyły się trzy lata później. Dokument parafowano w 2012 roku, a jego podpisanie oczekiwane jest jesienią, na szczycie państw Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.
Warunkiem podpisania umowy stowarzyszeniowej jest wstępne dostosowanie się Ukrainy do standardów prawnych obowiązujących w krajach unijnych. Jednym z ważnych elementów jest rezygnacja z wybiórczego stosowania prawa, o co UE oskarża władze w Kijowie, komentując wyroki więzienia dla polityków opozycyjnych, takich jak skazana na siedem lat pozbawienia wolności była premier Julia Tymoszenko.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ mmp/ mc/