Ukraina nadal prowadzi negocjacje na temat podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską - oznajmił w środę premier Mykoła Azarow otwierając posiedzenie rządu w Kijowie.
"Odpowiedzialnie oświadczam, że proces negocjacji w sprawie podpisania umowy o stowarzyszeniu jest kontynuowany, prace na rzecz zbliżenia państwa do standardów europejskich nie zostały wstrzymane ani na jeden dzień" - powiedział ukraiński premier.
Azarow poinformował, że pauzę w przygotowaniach do stowarzyszenia z UE jego kraj wykorzysta na udoskonalenie prawa oraz poprawę stanu gospodarki.
Premier wyjaśnił, że propozycja Kijowa, dotycząca zwołania trójstronnej narady Ukraina-UE-Rosja, ma doprowadzić do usunięcia możliwych konfliktów w relacjach na linii Kijów-Bruksela-Moskwa.
"Chcę podkreślić, że celem trójstronnych negocjacji jest usunięcie rozbieżności i podpisanie umowy o stowarzyszeniu i o strefie wolnego handlu z UE na lepszych dla Ukrainy warunkach, aby nie straciła ona ani rynku rosyjskiego ani unijnego" - zaznaczył.
Azarow jest przekonany, że sprawa umowy stowarzyszeniowej nie doprowadzi do rozłamu w ukraińskim społeczeństwie. "Żadnego rozłamu nie będzie, dlatego że nie będziemy zmieniać kursu na integrację europejską" - zapewnił.
"Zaostrzanie sytuacji działa na niekorzyść Ukrainy, osłabia nasze stanowisko w negocjacjach, zmierzających do pomyślnego zawarcia umowy (stowarzyszeniowej)" - powiedział, komentując trwające już prawie tydzień w Kijowie i innych miastach masowe protesty zwolenników integracji europejskiej.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ mmp/ ro/