Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Ukraina: Berkut strzela też do dziennikarzy

0
Podziel się:

Ukraińscy dziennikarze opublikowali nagrania wideo, z których wynika, że
funkcjonariusze oddziałów specjalnych milicji Berkut strzelają do nich gumowymi pociskami podczas
relacjonowania trwających od prawie doby zamieszek antyrządowych w Kijowie.

Ukraińscy dziennikarze opublikowali nagrania wideo, z których wynika, że funkcjonariusze oddziałów specjalnych milicji Berkut strzelają do nich gumowymi pociskami podczas relacjonowania trwających od prawie doby zamieszek antyrządowych w Kijowie.

Ucierpiało w nich już 12 przedstawicieli mediów.

Udokumentowano dwa przypadki skierowania przez milicję broni w dziennikarzy. Operator kamery Radio Swoboda, które transmituje wydarzenia w stolicy na żywo na swej stronie internetowej, nagrał milicjanta, który mierzy do niego ze strzelby i oddaje strzał. Po nim obraz raptownie się urywa.

Iwan Nakoneczny, operator stacji telewizyjnej 5. Kanał, pokazał w poniedziałek kamerę z gumowym pociskiem, który utkwił w jej obudowie. Według jego relacji sprzęt został uszkodzony, gdy nagrywał atak młodych ludzi na funkcjonariuszy Berkuta, filmując milicjantów przez szparę w ustawionej przez protestujących barykadzie. "Dobrze, że nie trafili mnie w oko" - powiedział operator.

Gazeta internetowa "Ukrainska Prawda" podała, że w nocy z niedzielę na poniedziałek wielu operatorów kamer i fotoreporterów widziało laserowe promienie, wymierzone ze strony milicji w stanowisko, gdzie pracuje podczas zamieszek prasa.

Ukraiński Instytut Masowej Informacji, który zajmuje się monitoringiem wolności mediów poinformował w poniedziałek, że większość z 12 dziennikarzy, którzy ucierpieli w ostatnich wydarzeniach w Kijowie, odniosła niegroźne obrażenia w wyniku eksplozji używanych przez milicję granatów błyskowo-hukowych.

Operator telewizji internetowej "Spilno.tv" Anatolij Łazarenko został trafiony pociskiem w rękę, gdy przekazywał obraz z potyczek z milicją dla swej stacji. Reporterka kanału telewizyjnego 1+1 poinformowała z kolei, że gumowa kula, wystrzelona - jak przypuszcza przez milicjanta - raniła ją w nogę.

Protesty na Ukrainie, wywołane niezadowoleniem z decyzji władz o zamrożeniu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE, wybuchły 21 listopada. Gdy 29 listopada milicja po raz pierwszy brutalnie zaatakowała uczestników akcji na Majdanie Niepodległości w Kijowie, w których ucierpieli także pracownicy mediów, dziennikarze zaczęli ubierać się w odblaskowe kamizelki i kaski z napisem "Prasa".

Obecne zamieszki wybuchły w niedzielę po przyjęciu w ubiegłym tygodniu przez parlament ustaw ograniczających m.in. prawa obywatelskie.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)
MONEY.PL na skróty

© 2024 WIRTUALNA POLSKA MEDIA S.A.

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.