Prezydent Bronisław Komorowski ma nadzieję, że pod koniec lata będzie można wyznaczyć termin wmurowania kamienia węgielnego pod cmentarz upamiętniający polskie ofiary NKWD w Bykowni pod Kijowem.
O cmentarzu w Bykowni, a także o negocjacjach w sprawie strefy wolnego handlu Ukraina-UE Komorowski rozmawiał we wtorek w ukraińskiej stolicy z prezydentem Wiktorem Janukowyczem. Obaj prezydenci uczestniczyli także w szczycie dotyczącym bezpiecznego wykorzystania energii jądrowej.
Komorowski poinformował, że o cmentarzu w Bykowni rozmawia z Janukowyczem od dłuższego czasu. "Na wiosnę mają być uruchomione prace ekshumacyjne na terenie Bykowni i mam nadzieję, że doprowadzą one do tego, że pod koniec sezonu letniego będziemy mogli wyznaczyć termin wmurowania kamienia węgielnego pod czwarty cmentarz" - mówił Komorowski polskim dziennikarzom.
Jak podkreślił, zbrodnia katyńska była elementem zbrodni popełnianej przez reżim komunistyczny na różnych narodach, a w Bykowni głównie na Ukraińcach, ale też na Polakach.
Prezydenci Polski i Ukrainy rozmawiali także o europejskich aspiracjach Kijowa. "Z satysfakcją odnotowuję, że utrzymuje się wyraźna determinacja ze strony Ukrainy, jeśli chodzi o dążenie do uczestnictwa na większą skalę w integracji europejskiej" - podkreślił Komorowski.
Jak dodał, "potwierdzają się zapewnienia o tym, że Ukraina dokona dużego wysiłku, jeśli chodzi o przygotowania do wypełnienia kryteriów niezbędnych do uzyskania szansy na ruch bezwizowy i podpisanie umowy stowarzyszeniowej i zakończenie negocjacji w sprawie uczestnictwa w strefie wolnego handlu".
"Jest szansa, że w czasie przewodnictwa Polski w Radzie UE będziemy mogli odnotować wspólny sukces jeśli chodzi o poszerzanie systemu funkcjonowania gospodarek, społeczeństw, państw, w ramach mechanizmów tworzonych przez UE" - zaznaczył prezydent.
Pytany był także o Dom Polski we Lwowie. "Bardzo liczymy na to, że interwencja prezydenta Janukowycza przyniesie decyzje władz ukraińskich o przekazaniu odpowiedniego godnego obiektu na potrzeby społeczności polskiej we Lwowie" - powiedział Bronisław Komorowski.
"Strona polska wywiązała się z obietnic o stworzeniu analogicznych rozwiązań dla mniejszości ukraińskiej w Przemyślu - dodał. - Nie było to wcale takie łatwe, nie było to dla wszystkich oczywiste, udało się to szczęśliwie zrobić. Liczymy na to, że przez te dwa gesty zostanie zbudowana infrastruktura sprzyjająca nie tylko mniejszościom, ale także wzmocnieniu współpracy polsko-ukraińskiej na poziomie państw".
Z Kijowa Agnieszka Szymańska (PAP)
ajg/ ap/ mag/
