Dwie godziny trwało w środę widzenie skazanej na siedem lat więzienia byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko z byłym prezydentem RP Aleksandrem Kwaśniewskim i byłym przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Patem Coksem.
Do ich spotkania doszło w szpitalu w Charkowie, gdzie Tymoszenko znajduje się w związku ze schorzeniem kręgosłupa. Po rozmowach Kwaśniewski i Cox nie rozmawiali z dziennikarzami - podały ukraińskie media.
Dzień wcześniej, we wtorek Kwaśniewski i Cox spotkali się z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem. Administracja prezydencka w Kijowie nie poinformowała, co było tematem rozmów, jednak prasa spekuluje, że omawiano sposoby wypuszczenia Tymoszenko z więzienia. Krok ten miałby poprawić nadszarpnięte relacje między Ukrainą a Unią Europejską.
"Kwaśniewski przyjechał uwolnić Tymoszenko, jednak ona sama nie jest przekonana, czy tego chce" - napisała lojalna wobec władz gazeta "Siegodnia". Źródła dziennika z rządzącej Partii Regionów Ukrainy twierdzą, że podczas spotkania z Janukowyczem omawiano propozycje rozwiązania problemu Tymoszenko, które następnie Kwaśniewski i Cox mieli przekazać więzionej byłej premier.
Chodzi najprawdopodobniej o wyjazd Tymoszenko na leczenie za granicę. Według różnych źródeł prezydent Ukrainy gotów jest się na to zgodzić, ale chce gwarancji, że po opuszczeniu kraju była premier zrezygnuje z działalności politycznej. Współpracownicy Tymoszenko twierdzą, że ona sama kategorycznie wyklucza taki wariant.
Uwolnienie Tymoszenko doprowadziłoby do ocieplenia stosunków między Kijowem a Brukselą przed oczekiwanym w listopadzie w Wilnie podpisaniem umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a UE. Zdaniem Unii była ukraińska premier znajduje się w więzieniu z przyczyn politycznych. Tymoszenko została skazana za podpisanie umów gazowych z Rosją w 2009 roku, kiedy stała na czele ukraińskiego rządu.
Kwaśniewski i Cox zajmują się sprawą Tymoszenko z ramienia Parlamentu Europejskiego. Ich misja na Ukrainie trwa od czerwca 2012 roku.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
jjk/ ap/